꧁𝙼𝚒𝚛𝚒𝚘꧂

1.2K 55 4
                                    

One-shot
Dla g4rczyk
Przepraszam że tak późno to wstawiam ale no wiecie, mam nadzieje ze nie macie mi tego za złe :33
✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨✨

-Nooo proszę.- spojrzałam na chłopaka oczami kociaka. Próbowałam namówić go żeby poszedł ze mną i Tamakim do zoo.
-No dobrze.- westchnął Mirio spoglądając na szczęśliwą mnie.
-Lecę powiedzieć Tamakiemu-senpai!-krzyknęłam i pobiegłam w stronę stołówki. W chłopaku coś się zagotowało. Uśmiech zszedł mu z twarzy a oczy momentalnie pociemniały."Dlaczego on musi iść..?Th to tylko kolejna przeszkoda na drodze". Chłopak nie zauważył jak zgniótł kartonik po soczku w swojej ręce. Nie chciał skrzywdzić Tamakiego, swojego najlepszego przyjaciela, ale sam się o to prosił. Wszędzie gdzie szedł z [Y.N] musiał być także Tamaki. Podejrzewał że [Y.C.H] się w nim zakochała ale on nie może do tego dopuścić. Jest moja. Tylko moja. „Przeszkód trzeba się pozbywać nawet jeśli to twoi najlepsi przyjaciele. Skoro stoją ci na drodze to co ciebie powstrzymuje..?" Myślął Mirio, wyrzucając już i tak zgnieciony kartonik po soku do śmieci i zmierzając wolnym krokiem na stołówkę. Otwierając drzwi ujrzał dwójkę osób stojących obok siebie i wyglądających na szczęśliwych. Zazdrość. To jedyne co opisywało Miriego w tej chwili. Nie mógł dopuścić do myśli że [Y.N] jest szczęśliwa bez niego. W końcu to on powinien być jej jedynym powodem do szczęścia.
-O Mirio!-krzykneła [Y.C.H] widząc swojego przyjaciela. Tamaki pozostając delikatnie uśmiechnięty podążał za dziewczyną jak piesek.  „Dobrze, spokojnie. Nie rób nic głupiego." myślał blondyn.
-Nie mogę się doczekać jutraaa.- rzekła uśmiechnięta od ucha do ucha [Y.N]. -Chce zobaczyć geparda. Albo żyrafy. I koniecznie musimy zrobić sobie wspólne zdjęcia.- [Y.C.H] wymieniała tak bez końca, a Mirio błądził myślami co zrobić z Tamakim.

~Time skip~

-To już zaraz!- krzykneła [Y.N] rzucając się Tamakiemu na szyje. Stali przy wejściu do Zoo czekając na blondyna, który miał iść z nimi.-No gdzie on jeeest.-marudziła [Y.C.H].
-Bu.- szepnął Mirio przy uchu [Y.N].
-Waaaa!- krzykneła dziewczyna, przykuwając uwagę pobliskich przechodni, oraz potykając się o własne nogi wpadając także na chłopaka.
-P-Przepraszam..-powiedziała zarumieniona co osobiście spodobało się Mirio.
-Wyglądasz uroczo.- rzekł bez zastanowienia blondyn, zapominając że jest z nimi jeszcze jedna osoba.
-Um i-idziemy?- spytał Tamaki który z jednej strony nie chciał im przerywać ale wiedział ile [Y.C.H] czekała na wejście do zoo.
-Jasne Tamaki-Senpai! -krzykneła szczęśliwa dziewczyna, łapiąc obu chłopaków za ręce i ciągnąć za sobą do wejścia.

————

-Łał jakie śliczne motylki! Niebieski! Patrzcie jest też biało-czarny!- szeptałam podekscytowana tym pięknym miejscem jakim był „dom" motyli.
-Racja śliczne są [Y.N].. Zupełnie jak ty..-rzekł cichutko Tamaki rumieniąc się jak dojrzały pomidor. W tym czasie Mirio poszedł do łazienki,chociaż bał się że gdy go nie będzie między dwójką, którą zostawił samych, coś zaiskrzy- a na to nie mógł pozwolić. Wracając widział coś co go zdenerwowało. Za bardzo żeby mógł dać temu spokój. Tamaki i [Y.N] przytulali się przy wyjściu domku z motykami. Mirio zdecydowanie przyspieszył, wyprostował się by wyglądać jeszcze groźniej i ruszył w stronę dwójki.
-Ona jest moja.- warknął blondyn w stronę Tamakiego, przybliżając dziewczynę do siebie i obejmując ramieniem.
-A-ale Mirio z tego co wiem nie jesteście razem a- mówił Tamaki ale drugi chłopak mu przerwał w połowie zdania.
-Zamknij się Tamaki. Nie potrzebuje zbędnych uwag.[Y.N] idziemy.- szarpnął zamurowaną [Y.C.H] do wyjścia, która nie widziała właśnie co się dzieje. Nagle zatrzymała się gwałtownie.
-Stop. Co ty robisz?!- wydarła się na niego. Nie mogła wytrzymać. Co on sobie wyobrażał? Przytulała się tylko z swoim najlepszym przyjacielem.. Więc co takiego wyprawiał Mirio odwalając takie sceny?
-Zabieram to co moje z dala od różnych przeszkód.-powiedział chłopak.
-Przeszkód? Przeszkód?! Ty siebie słyszysz?! To twój najlepszy przyjaciel a nie żadna przeszkoda! Zresztą o co ci chodzi? Od jakiegoś czasu zachowujesz się jak nie ty! Uspokój się wreszcie!- krzyczałaś zła,bez opamiętania. W końcu co wyobrażał sobie blondyn stojący przed nią..?
-Wyjaśnimy to sobie w domu. Naszym domu. -rzekł i zaciągnął cię do wyjścia z zoo, więc nie miałaś innego wyboru jak iść za nim.

~Time skip~

-Żądam wyjaśnień.- powiedziałam, stawiając sprawę jasno. Byliśmy u Miriego w domu, chociaż on cały czas mówił i upierał się że to „nasz dom".
-Wyjaśnień kochanie..? Jakich znowu wyjaśnień? Tamaki po prostu wchodził nam w drogę..-Mirio mówił to jak w jakimś transie.
-Proszę cię jaką znowu drogę? Dobrze się czujesz?
-Drogę do naszej miłości kochanie. W końcu jesteś moja.. cała moja, prawda?- chłopak spojrzał na mnie oczami pełnymi miłości.
-Mirio nie wiem co sobie ubzdurałeś ale nigdy nie byłam i nie będę twoja. Zrozum to.
-Myślisz że możesz mi się sprzeciwić..?- zaśmiał się- [Y.N] czasem jest z ciebie naprawdę uroczy żartowniś.- blondyn spojrzał na mnie, ale widząc mój wzrok, spoważniał.- Ty nie żartowałaś..?
-Nie Mirio. Jestem wolnym człowiekiem i ty nie możesz nic z tym zrobić. A teraz chce stąd wyjść.- skierowałam się do wyjścia ale chłopak mi to uniemożliwił. Zamknął drzwi, a także stojąc przed nimi torował mi drogę.- Przepuść mnie.
-Nie. Zrozum [Y.N] jesteś moja. Odkąd się urodziłaś byłaś przeznaczona mi. Tylko i wyłącznie mi. Czy ci się to podoba czy nie, zostajesz. Bo jesteś moja..-nagle Mirio delikatnie przyciągnął mnie do siebie i pocałował.-Oh [Y.N] pamiętam jak ciebie poznałem, jak delikatnie dotknęłem twej dłoni, jak pierwszy raz się zarumieniłaś, jak mnie przytuliłaś.. wtedy poczułem coś czego jeszcze nie czułem.. Co to jest? Jakaś choroba..? Miejmy nadzieje że nie, ale jeśli tak to proszę kochanie zaopiekuj się mną najlepiej jak tylko potrafisz- szepnął blondyn ponownie wpijając się moje usta. Więc chyba nie ma już od niego i tego wszystkiego ucieczki..

————————————————————

Chciałabym przeprosić że rozdział wstawiam tak późno ale nie miałam przez dłuższy czas weny.. Ale teraz postaram się jednak żeby rozdziały pojawiały się coraz częściej ^^ Miłej reszty wakacji moi drodzy!

ᗩᔕ YOᑌᖇ Yᗩᑎᗪᗴᖇᗴ|| Anime charactersOnde histórias criam vida. Descubra agora