[Nierozdział]

5.8K 119 51
                                    

To nie rozdział, ale to co się stało to hit XD

Uświadomie wam jak bardzo mój mózg jest pojebany, mianowicie...

Dzisiaj śnił mi się pewny sen. Byłam w jakimś kościele i razem z moją armią robiliśmy szturm na kler. Siedzieliśmy w tym kościele i kontrowaliśmy każdą próbę manipulacji, aż nagle wyszedł boss.

KSIĄDZ PEDOFIL

Więc wyruszyliśmy, atakowaliśmy go naszymi broniami białymi niczym z Cyberpunka. Odrąbaliśmy mu nogi, ręce a on wciąż żył i gadał! W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że ma w sobie kable i jest robotem!

Ministranci-cyborgi zaczęli nas gonić. Polecieliśmy na wysoki budynek, ale wiedzieliśmy, że sami nie damy sobie z nimi rady. Wpadłam na pomysł, aby zawołać pomoc.

Więc zadzwoniłam do mojego dobrego ziomeczka Toma Riddla XDD

Tomuś deportował się do nas i wtedy się obudziłam.

Tom Marvolo Riddle i Ariandzia ratują świat przed cyber-księdzami (a następnie mordują wszystkie szlamy)

Yes, professor Riddle 🔞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz