To nie rozdział, ale to co się stało to hit XD
Uświadomie wam jak bardzo mój mózg jest pojebany, mianowicie...
Dzisiaj śnił mi się pewny sen. Byłam w jakimś kościele i razem z moją armią robiliśmy szturm na kler. Siedzieliśmy w tym kościele i kontrowaliśmy każdą próbę manipulacji, aż nagle wyszedł boss.
KSIĄDZ PEDOFIL
Więc wyruszyliśmy, atakowaliśmy go naszymi broniami białymi niczym z Cyberpunka. Odrąbaliśmy mu nogi, ręce a on wciąż żył i gadał! W końcu zdaliśmy sobie sprawę, że ma w sobie kable i jest robotem!
Ministranci-cyborgi zaczęli nas gonić. Polecieliśmy na wysoki budynek, ale wiedzieliśmy, że sami nie damy sobie z nimi rady. Wpadłam na pomysł, aby zawołać pomoc.
Więc zadzwoniłam do mojego dobrego ziomeczka Toma Riddla XDD
Tomuś deportował się do nas i wtedy się obudziłam.
Tom Marvolo Riddle i Ariandzia ratują świat przed cyber-księdzami (a następnie mordują wszystkie szlamy)
![](https://img.wattpad.com/cover/256430094-288-k149695.jpg)
CZYTASZ
Yes, professor Riddle 🔞
Fanfiction❝Panno Ainey, proszę zapamiętać, że mnie nie da się oszukać. Mam twoje myśli i wspomnienia jak na tacy, łącznie z tym o czym fantazjowałaś podczas dzisiejszej lekcji❞ Fanfiction zawiera mature content, czyli to co lubicie najbardziej (erotyzm, używ...