3

98 17 1
                                    

Następnego dnia postanowił wysłać tej osobie jedną ze swoich ulubionych koszulek. Była czarna z białym napisem.  Było dzisiaj w miarę ciepło, jak zazwyczaj w Sydney. Ashton miał nadzieję, że jego bratnia dusza założy tą koszulkę, nie ważne, czy jej się podoba, czy nie.

On sam dostał długopis. Był przez to trochę zdziwiony, jednak kiedy dokładnie się przyjrzał, zobaczył małą, wygrawerowaną literkę 'C'.

-Czyli jednak ma znaczenie. To inicjał – powiedział Michael, kiedy tylko się o tym dowiedział.

Siedzieli na stołówce i jedli swoje gumowate kawałki pizzy, które serwowali dzisiaj w szkole. Dyskutowali nad tym, co mogą zrobić, żeby sprawdzić czy bratnia dusza Ashton'a chodzi z nimi do tego samego liceum. 

Czerwonowłosy proponował ukradnięcie listy uczniów z sekretariatu, żeby zobaczyć ile osób ma imię, które zaczyna się na literkę 'C'. Mike nie widział żadnych przeszkód, wizyta u dyrektora za wykradanie danych uczniów byłaby dla niego tylko kolejną rozrywką.

A Irwin proponował przejrzenie wszystkich uczniów i sprawdzenie czy któryś nie ma na sobie jego koszulki, którą jej dał.

Cóż, zdecydowali mądrze. Podzielili się robotą..

game with love . . . cashton ffWhere stories live. Discover now