Kwiaty miłości, brzmi pięknie racja. Kwiaty nie szczęśliwej miłości, nie wydają się za miłe. Jednak to właśnie z nimi miałem do czynienia na co dzień. Tylko gdy pomyślałem o tej osobie, widziałem ją czy po prostu słyszałem jej imię. Czułem w ustach metaliczny posmak krwi i płatki tych pięknych kwiatów.
Czy to bolało? Jasne, że bolało. Im silniejsze uczucie tym boli bardziej.
Mógł bym coś z tym zrobi tylko gdybym chciał, ale czy ja chcę. Lepsza była by śmierć przez te głupie kwiaty niż zapomnieć o tym.
Piękne jest życie w kłamstwie, gdy prawda jest tak okrutna.
CZYTASZ
|Śpiąc między kwiatami|
Fanfiction-zauważyłem, że zawsze jak się z tobą spotykam to widzę płatki róż na wietrze- -oh, naprawdę. To pewne tylko zbieg okoliczności- Każdy się chyba zakochał kiedyś? Nie zawsze z wzajemnością. Jednak zapomniało się o tym i wszytko było dobrze. Nieliczn...