gluttony tycie feedee feeder weight gain

Część 10

Sam wszedł do środku , wnętrze domu normale, może trochę niechlujnie wyglądały te opakowania po burgerach na kanapie i stoliku ale po za tym ok. Charlie widząc grymas na twarzy Sama spowodowany papierkami zapewniła go że jej ukochana Claudia zajmuje się sprzątaniem, a ona sama nic nie musi robić. Usiedli przy stole , Charlie zrobiła kawę i podała ciasto po kawałku dla każdego. Swój talerz opróżniła w mig oraz skusiła się na resztę placka. Po opływie jakieś godziny widząc , że Sam nie ruszył swojego kawałka za jego zgodą pochłonęła go. Sam stwierdził , że po za mocnym utyciem Charlie i jej apetytem nic faktycznie nie dzieje się dziwnego. Pożegnał się i wyszedł . Wsiadając do samochodu zobaczył dość mocno utuczoną kobietę na oko 180kg ze szczupłym facetem . Szli razem z dwójką dzieci- 10 letnim chłopcem który na jakieś 157cm ważył jakieś 75kg a jakiego tłuste policzki trzęsły się przy każdym kroku. Obok niego szła dziewczyna około 14 lat jakieś 165 cm wzrostu ale spokojnie ważyła jakieś 150kg , jej wielka pupa trzęsła się jak galaretka przy każdym ruchu, a uda popychały zwisający brzuch . Jej ramiona zwisały za łokieć, a z przodu tworzyły fałdkę tłuszczu. Sam chwilę na nich popatrzył jak wchodzą do sklepu i wsiadł do auta i odjechał.

Po powrocie Claudii , Charlie opowiedziała o wizycie Sama co wywołało wzburzenie u tej pierwszej. Jednak Charlie wypytywana przyznała, że tylko tak przyjechał i zapewniła ,że powiedziała mu że u niej wszystko dobrze i jest szczęśliwa. Claudia wiedziała. Charlie mówi jej prawdę ponieważ z powodzeniem uzależnienie było tak silne że mogła wpływać na Charlie machając jej przed nosem soczystym tłustym burgerem .Mimo wszystko postanowiła ją ukarać i zaczęła ją tuczyć dwa razy szybciej niż dotychczas. Charlie zaczęła rosnąć i obrastać fałdami tłuszczu...