✰6✰

1.3K 60 80
                                    

Pov. Kamil

Po około 4 godzinnym przeglądaniu telefonu, poszedłem wziąć prysznic, zabrałem z mojej szafy czarne dresy i białą koszulkę.

Gdy byłem już w łazięce, ściągnąłem ciuchy i wszedłem pod prysznic.

Po wyjściu wytarłem się i lekko wysuszyłem wilgotne włosy ręcznikiem, potem ubrałem te ubrania, które wcześniej przygotowałem.

Wyszedłem z łazienki i poszedłem na dół coś zjeść, mama oglądała coś na telewizorze. Zajżałem do lodówki, nic ciekawego, więc ją zamknąłem (jak bym siebie widziała), zauważyłem, że na blacie leży pudełko z ciasteczkami, wziąłem je i wróciłem na górę.

Po dotarciu położyłem się do łóżka, przykryłem się pościelą, wziąłem telefon i zacząłem jeść moje ciastka. Przeglądając telefon zasnąłem.

__________________________

Obudził mnie dzwoniący budzik, który był ustawiony na 6:30 bo znowu miałem na 7:30. Musiałem ruszyć się z łóżka i ogarnać do szkoły, najpierw się spakowałem, a potem się przebrałem. Gdy już się ogarnąłem zszedłem na dół, zabierając plecak, znowu mama przygotowała mi kanapki, schowałem je do plecaka i zrobiłem płatki z mlekiem, gdy już je zrobiłem, zacząłem jeść przeglądając telefon.

__________________________

Ubrałem buty i schowałem kurtke do plecaka. Wyszedłem z domu, znowu udałem się prosto w strone tej głupiej szkoły. Gdy już dotarłem, musiałem sam pujść pod naszą sale, bo nikogo nie było. Przy klasie było już kilka osób między innymi Dawid, który odrazu gdy mnie zauważył
uśmiechnął się, a ja oddałem uśmiech i podszedłem do niego

- Siema - przywitałem się

- Hej, co u ciebie?

- Jest spoko

- A czemu się nie chwalisz, słyszałem, że dziś masz randkę - szturchnął mnie łokciem

- Co to nie randka!

- W takim razie co?

- Spotkanie - odpowiedziałem szybko speszony

- Ta ta, za kilka dni będzie wasz pierwszy pocałunek a potem związek do końca życia. Ja ci mówie tak będzie

- Chyba sobie żartujesz Dawid - po tych słowach zadzwonił dzwonek, a po chwili pani odwrzyła nam drzwi, pierszy był angielski z podzieleniem na grupy, a dobra dla tego ich nie ma, jestem w tej gorszej jakieś, nie zapowiadało się źle 3 dziewczyny, ja, Dawid, Krystian, Paweł, Kuba (Busz), Michał i Wojtek. W sumie spoko, usiadłem z Dawidem, w przed ostatniej ławce, a za nami usiadł Krystian. Lekcja była strasznie nudna i się przedłużała, zaczeliśmy sobie w trójke gadać, ja Dawid i Krystian.

Na początku Krystian strasznie się stresował, ale po czasie gadał już z nami bez przerwy do końca lekcji. Fajnie, że wreszcie w najszej klasie jest taka osoba, która się trochę wstydzi, taka zupełnie odwrotność mnie, zazwyczaj taką odwrotnością były dziewczyny. Chciał bym się z nim zaprzyjaźnić uważam, że był by dobrym przyjacielem. Coż może kiedyś.

Zadzwonił dzwonek, a ja wstałem z ławki i zacząłem się pakować. Poczekałem chwile, aż przyjdą Dawid i Krystian. Gdy przyszli pierwszym pytaniem Dawida było:

- Co my teraz mamy?

- Polski - odpowiedziałem

- W takim razie chodźmy - tak jak powiedział Krystian, tak zrobiliśmy.

Gdy doszliśmy Krystian poszedł do Filipa, niezbyt go lubie, gdy jeszcze nie chodziliśmy ze sobą do klasy odbił mi dziewczyne. Usiadłem obok reszty naszej paczki i się przywitałem.

Szkolna miłość - 𝙉𝙚𝙭𝙚 𝙭 𝙀𝙬𝙧𝙤𝙣 <𝙉𝙚𝙬𝙧𝙤𝙣> [Zawieszone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz