✰7✰

1K 61 67
                                    

Pov. Krystian

- Filip poszedł sobie ze swoją dziewczyną, a Damian, Karol i Paweł poszli w trójkę - powiedziałem smutnym głosem

- Aa rozumiem. To ja pójdę z tobą - odparł

- Nie trzeba

- I tak pójdę

- No dobra. To może się bardziej poznamy

- Okej. W takim razie jaki jest twój ulubiony kolor? - zadał pierwsze pytanie

- Ymmm fioletowy i czarny. A twój?

- Mój zielony i czarny

- To teraz ulubione zwierzę

- Piesek

- Moje też - uśmiechnąłem się

- Ulubione danie? - dalej zadawał pytania

- Yhhhh chyba pizza - tu musiałem się chwile zastanowić

- Tak się składa że to też jest moje ulubione danie hah - zaśmiał się

- Widzisz mamy ze sobą dość dużo wspólnego

- Widzę właśnie

- A ulubiony napój? - nie chciałem żeby doszło do niezręcznej ciszy, więc zapytałem o napój

- Cola. A twój?

- Ymmm mój chyba monsterek

- Rozumiem

- A jakiej orientacji jesteś? - zapytał po chwili

Nie odzywałem się.

- Ja bi - dodał

- Ja właściwie też - starałem się zakryć moje policzki, które były czerwone

I tak minęły nam 2 godziny rozmawiania o wszystkim i o niczym. Oprowadził mnie po miejscówce jego i jego przyjaciół, fajne miejsce. Potem Kamil odprowadził mnie do domu.

Gdy dotarliśmy, otworzyłem drzwi i wszedłem do domu.

- Nie zaprosisz mnie na chwile do środka - udawał obrażonego, a ja złapałem go za rękę i przyciągnąłem do środka

- Ściągaj buty - wykonał to co mu przekazałem, potem ja sam zrobiłem to samo

- Ładnie tu - uśmiechnął się

- Całkiem całkiem

- Są twoi rodzice?

- Nie ma raczej, zazwyczaj przyjedżają o 21 a wychodzą jakoś po 7

- Ahh rozumiem

- W ogóle nie spędzają ze mną czasu już od 12 roku życia - westchnąłem prowadząc chłopaka na górę

- Biedny, a jak ty tak sam sobie radzisz?

- Nie jest źle, zazwyczaj siedzę w swoim pokoju sam

- Tu tak? - pokazał w stronę drzwi do których szliśmy

- Yhmm - otworzyłem drzwi i wpuściłem Kamila idąc za nim

- Przepraszam za bałagan - przeprosiłem, rzucając mój plecak na podłoge

- Nie szkodzi, sam mam wielki burdel w pokoju

- Na ile tu będziesz?

- Nie za długo, bo dziś moja babcia przyjeżdża i musze pomóc mamie posprzątać dom

- Okej. W takim razie co byś chciał robić

- To co ty chcesz jestem w twoim domu

- Może obejrzymy coś?

- Myślę, że możemy

Poprosiłem Kamila żeby usiadł na moim łóżku, a ja zabrałem pilot do telewizora z biurka i usiadłem obok niego włączając telewizor.

- Co włączamy? - zapytałem

- Ymmmm, tam jest Harry Potter (idk czy Harry Potter jest na netflixie)

- A chcesz oglądać?

- No mogę w końcu to mój ulubiony film

- Hah mój też, a która część włączamy?

- Komnatę tajemnic, zdecydowanie moja ulubiona część

- Boże moja też - zaśmiałem się i włączyłem dany film

- Nie spodziewałem się, że zwykły nowy chłopak w kasie będzie miał ze mną tyle wspólnego - uśmiechnął się, a oddałem uśmiech i przytaknąłem, włączając film

Byłem strasznie skupiony na filmie do póki się nie przestraszyłem, przez co przez PRZYPADEK złapałem Kamila za rękę, odrazu ją zabrałem

- Ej jeśli się boisz możesz mnie trzymać - moje policzki nabrały czerwonej barwy, znam tego chłopaka jakieś 4 dni, a już tak na mnie działa, dziwne.

- Yhhh nie boję się, oglądałem to milion razy - westchnąłem

- Ta ta napewno Ci uwierzę - złapał mnie za tą samą rękę, a ja moje policzki stawały się jeszcze bardziej czerwone

- Teraz nie będziesz się bał - odparł brunet

- Puść mnie, proszę - poprosiłem

- Nie puszczę, nie będziesz się bał - dalej protestował

- No weź - a ja dalej prosiłem go

- Dobra już - przewrócił oczami i mnie puścił

Moje policzki wręcz mnie piekły, więc musiałem zakrywać je poduszką

- Widze że się rumienisz

- Nie rumienie się!

- Nie w ogóle

- No nie!

- Dobra skończmy się kucić i wróćmy do oglądania filmu - zaproponował

- No okej - zaśmiałem się

Przed końcem w jednym ze straszniejszych momentów, Kamil wtulił się w moją rękę

- Aaa! - krzyknął

- No już wcale nie jest tak strasznie - pogłaskałem go i tym razem to on się zarumienił

- Już jest okej - puścił moją rękę ,czemu ta chwila nie mogła trwać wiecznie.

Gdy film się Kamil musiał już iść, a ja zostałem sam. Dziwi mnie jedno znamy się 4 dni,a już jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, o ile można to tak nazwać i chyba się w nim zauroczyłem, nie mogę tego jeszcze nazwać miłością, ale im więcej będę z nim spędzać czasu tym bardziej mam u niego szansę i tym bardziej moje uczucie będzie rosło. Chociaż wiem jedno nigdy nie powiem mu prawdy, bo się boję.

-705-

Witam po dość długiej przerwie, musiałam troche odpocząć i dołączając do fandomu dsmp troche ponadrabiać, rozdział miał być wczoraj, ale nie dokończyłam go, bo grałam w mc. U góry piękna piosenka z cudownym teledyskiem. Dziękuje za przyczytanie. Loveeee was

Szkolna miłość - 𝙉𝙚𝙭𝙚 𝙭 𝙀𝙬𝙧𝙤𝙣 <𝙉𝙚𝙬𝙧𝙤𝙣> [Zawieszone] Where stories live. Discover now