Uczeń z wymiany| Moved Deku AU

9

Będzie tutaj trochę przekleństw. W tej książce Deku czasami przypomina Bakugou, ale nadal jest miły i NIE JEST NIEWINIĄTKIEM.

-Bakubro, ty masz chłopaka?

-To ciebie w ogóle ktoś chciał?

Wszyscy spojrzeliśmy na blondyna z czarnym pasemkiem.

-Dzięki głupi Pikachu.

-Nie ma za co Bakuhoe.

-JAK MNIE NAZWAŁEŚ PIEPRZONY IDIOTO?!?

-Błagam nie bij!

Mój chłopak zaczął nim trząść. Postanowiłem zainterweniować.

-Kacchan zostaw go! ZŁY PIES!

-I TAK BYŁ GŁUPI JAK BUT! Czekaj...  JAK MNIE NAZWAŁEŚ?! NIE JESTEM PSEM!

-SHUT THE FUCK UP KATSUKI!

Chłopak zrobił się czerwony na twarzy, a ja uśmiechnąłem się, że moje słowa podziałały.

-Już będę grzeczny.

-Nie przedstawiłem się. Izuku Midoriya, chłopak tego Pomeraniana. Nie patrz tak na mnie Katsuś.

-Izu weź przeklnij.

-Po co?

-Dla mnie.

-Ech, Jebany chuj kurwa pierdol się Katsuki spierdalaj od niego czerwonowłosy, pasuje?

Chłopak wytarł krew, która leciała mu z nosa.

-Jestem w niebie.

-Eee, możecie rozmawiać po angielsku? Ze względu na to, że nie rozumiemy japońskiego.

Obróciłem się do moich przyjaciół z klasy i się zacząłem śmiać. Cała trójka miała zniesmaczone miny.

-Totalnie o was zapomniałem.

-Zauważyliśmy.

-Oto przybyłem! Midoriya chodź na słówko.

-Już idę All Might! Potem przyjdę do waszego dormitorium, bye!

Skierowałem się za bohaterem, który w swojej chudszej formie prowadził mnie do pokoju. Mężczyzna usiadł na kanapie, a ja na krześle, oddzielał nas tylko stolik na kawę.

-Na ile procent opanowałeś OFA?

-Aktualnie 25%, odkryłem jakiś czas przed wyjazdem, że mogę używać quirku piątego użytkownika Blackwhip, oraz pozostałe quirki moich poprzedników, jednak nie jestem na razie wstanie ich używać.

-Niesamowite. Cząstki mocy zachowały się w OFA. Miałeś wizję?

-Tak. Widziałem AFO, dokładniej jego przeszłość i przeszłość jego brata, pierwszego użytkownika. Widziałem też pozostałych poprzedników oprócz drugiego i trzeciego.

-Rozumiem, możesz już iść młody Midoriyo.

-Do widzenia!

Wyszedłem z pomieszczenia i skierowałem się do budynku z napisem 1-A. Przed drzwiami czekał na mnie Kacchan.

-Co chciał od ciebie All Might?

-Chodziło o mój postęp i quirk. 

Przytuliłem się do chlopaka, a on mnie ścisnął bardzo mocno.

-Tak bardzo tęskniłem.

-Ja też, Katsuś, ja też. Mamy siebie na cały miesiąc, potem za rok znowu na miesiąc, a potem po skończeniu szkoły zakładam w Japonii agencję i w końcu już nic nas nie rozłączy.