Smoczyca

Rozdział 13

- Ze smokami się nie rozmawia tylko im się rozkazuje - Tymi słowami podpadł mi jeszcze bardziej jak on mógł powiedzieć coś takiego O rasie smoków.

 - Ona nie są i nigdy nie będą niewolnikami - powiedziałam w jego stronę. Jeśli jeszcze nie współczułam Leo to zrobię to teraz. Trafiło mu się jeden z najgorszych jeźdźców, Jaki można byłoby sobie wymarzyć. Mądry smoka ale za to głupi Jeździec jak można było ich ze sobą połączyć. 

" Najwyraźniej los płata nam figle " powiedziała w mojej głowie Ruby.

" Najwyraźniej " odpowiedziałam jej

- Może dla ciebie nie nie będą ale dla mnie one zawsze będą gadami, z którymi nie da się normalnie prozmawiać - Tymi słowami syn króla podniósł mi ciśnienie, wpadłam w taką wściekłość, że w każdej chwili mogłam go walnąć i wtedy nie obchodziło bo mnie to, że on jest następcą tronu. Nigdy nie lubiłam jak ludzie jak to wali tak zwierzęta a w szczególności jeszcze te, z którymi da się normalnie porozmawiać Dlatego już wiecie dlaczego tak bardzo szybko się wkurzyłam. A kto na moim miejscu gdyby ktoś mówił o psa, które nie są pożyteczne albo o kotach nie byłby wkurzony? Na pewno ja bez wyjątku.

- Jak ty śmiesz w ogóle mówić tak o swoim przyjacielu?

-On nie będzie już moim przyjacielem - bo ty nawet nie dałeś mu na pewno szansy nawet na przedstawienie się. A już odrzucasz go.  -w takim razie zrzeknij się tej więzi chętnie przyjmę drugiego smoka o swoje barki

Gdy on tylko zasiądzie na tronie władcy i będzie podejmował takie decyzje, to wszyscy będą go nienawidzić. A ja nie będę się wcale zastanawiało Dlaczego oni to robią. Nie życzę mu tego ale czasami nawet może szybko pozbyć się tego tronu.

Wracając do rzeczywistości, najlepsze jest to, że księże nic mi na to nie odpowiedział.może jednak zależy mu na nowej Przyjaźni dlatego się waham. Chociaż szczerze w to wątpię.dokładnie nie wiemy, na czym mu zależy Ale nie wygląda na to, żeby chciał tego smoka.

 " Nie może przecież zerwać więzi ze swoim smokiem, ponieważ on umrze " powiedziała Ruby

" Ja to wiem tylko próbowałam go trochę nastraszyć przyjaciółko " powiedziałam do mojej smoczycy.

- Nie zrobię tego tylko z jednego prostego powodu, chcę, żebyś to ty mnie uczyła wszystkiego, co powinno, być na szkoleniu. - Czy tylko mnie zaskoczyło to co on przed chwilą powiedział?

A poza tym mamo go uczyć skoro on przedtem mówił coś o tym, że mam już lecieć z powrotem do domu.

407 słów