Drift Queen [Tłumaczenie]

12. Nadrabianie zaległości

Trzecio osobowe pov

Garaż pozostawiono tak, jak go zostawili, próbując uciec przed Takashi. Nawet filiżanki, z których pili Sean i Neela. Elise rozejrzała się po garażu, podczas gdy Han podniósł kilka rzeczy.

Były tam narzędzia, które zostały zrzucone na ziemię, samochody stojące z otwartymi maskami, wszystkie porzucone, aby wydostać się na zewnątrz, zanim ci, którzy przy nich pracują, mogą potencjalnie zginąć.

– Elise? - Twinkie wyglądał na zaskoczonego, gdy zobaczył swoją przyjaciółkę spacerującą.

Uśmiechnęła się. - Cześć Twinkie.

Uściskał ją, ostrożnie unikając temblaka, w którym miała złamaną rękę. Pomógł jej wejść po schodach i kanapy. – Czy Han też tu jest?

Skinęła głową. - Tak, on ma kilka rzeczy, na razie zostajemy u mnie.

Han wyszedł z miejsca, w którym był jego pokój. 

- Cześć Twink. Gdzie są inni? - Postawił torbę obok Elise, po czym wyjął z lodówki butelkę wody i wręczył jej ją.

Twinkie musiał powstrzymać uśmiech, gdy zobaczył, jak bardzo jest z nią ostrożny. Han podał jej środki przeciwbólowe. 

– Tutaj, kazała brać je co cztery godziny. - Elise przyjęła je z wdzięcznością. 

- Dzięki.

Elise pov

Twinkie zaczęła nam opowiadać o wszystkim, co wydarzyło się po naszym wypadku. 

- Sean i Neela pojechali metrem z powrotem do domu jego taty. Pojawił się DK i Neela poszła z nim, aby uniknąć zastrzelenia Seana. Sean wciąż jest u swojego taty i wszyscy znaleźli tymczasowe miejsca, by się zatrzymać. Tak jak powiedziałem wczoraj, wy dwoje skończyło się gorzej, cóż, kumpel DK wylądował w innym szpitalu, myślę, że zostanie tam przez jakiś czas. Aha, a także Sean powiedział, że DK był naprawdę cichy i nie miał charakteru, kiedy odebrał Neelę.

Han miał dziwny wyraz twarzy. 

- Twink, czy mógłbyś powiedzieć wszystkim, żeby przez jakiś czas nie zwracali na siebie uwagi?

Twinkie skinął głową. 

– Jasne. Jeśli coś się stanie, wyślę ci SMS-a.

Powrót samochodem był spokojny i wkrótce dotarliśmy do mojego mieszkania.

Han wręczył mi jedną z kanapek, które przywiózł z garażu. 

- Dzięki.

- Nie ma problemu.

Trzecio osobowe pov

Później tej nocy Han musiał zanieść ją do jej sypialni, ponieważ zasnęła na kanapie. Odwrócił się do wyjścia, ale zatrzymała go ręka. 

- Zostań, proszę. - Po chwili wahania skinął głową. 

- W porządku.