Przewrót zależności
(ku miejscom
jedynie naocznie
budzącym emocje)
Zaistniały
Przewartościowaniem
Złudnie powstałe
Zagwoździły się w uchwytnym
Lecz jedynie naocznie
Dotkliwym odniesienia punkcie
Jako miejsca
Wyrocznie nic nieznaczenia
Głucho odczuwające
Imaginację istnienia
Wspominane jedynie mijane
W spirali echa wskszeszenia
Wciąż takie same
Ale ich byt
Wciąż przez oczy
Względnie jednakowe postrzegane
Bez zmian zapewne
Przez kolejnych będą lustrowane
I może jedynie dla mnie
Tak dogłębnie odczuwane
A jednak w tym wszystkim
Tylko one Są w pełni wygrane
Nieustannie i niezmiennie
Jakby w załamanym czasie
Oceniane drwiły przemijaniem
Tych dzięki gatunkowi, którym
Powstały i zawładnęły czasem
