Rozdział 15

7 0 0
                                    

- NIECH WSZYSKIE KOTY ZDOLNE SAMODZIELNIE POLOWAĆ ZGROMADZĄ SIĘ POD WYSOKĄ SKAŁĄ NA ZEBRANIE KLANU - rozległ się głos przywódczyni

Powoli koty zbierały się pod Skałą i siadały oczekując.

- Dziś zbieramy się tu aby mianować wcześniej Słoneczne kocię na uczennicę Mglistego Cienia. Zostanie mianowana wcześniej ponieważ nasz dotychczasowy medyk postanowił po wytrenowaniu ucznia opuścić swoje stanowisko z prywatnych powodów.- ogłosiła i nie dając okazji na pytania przeszła do ceremonii.

- Słoneczne kocię podejdź tutaj - powiedziała patrząc na swoją córkę która dumnie podchodziła do matki.

- Czy obiecujesz uczyć się według kodeksu Medyka i leczyć swój klan ? - Zapytała przyszłą uczennice

- Tak! - Miauknęła podekscytowana złocista kulka

- A więc od dziś mocą klanu Gwiazdy będziesz się nazywać Słoneczna Łapa- powiedziała Jesionowa Gwiazda z dumą - Twoim mentorem jest Mglisty Cień 

Słoneczna Łapa dotknęła się nosem ze swoim nowym mentorem i usiadła obok medyka.

- Koniec zebrania. Nocne Skrzydło wyznaczy patrole łowieckie a Motyle Skrzydło, Dymna Sadzawka i Ogniste Futro umocnijcie ściany obozu przy wejściu.

- Dobrze - opowiedziały koty wyznaczone do zadania 

-Więc, zaczynajcie nie mamy całego dnia- Poleciła Liderka. Po tych Słowach Nocne Skrzydło zorganizował Patrole, a reszta kotów wykonała zadania.

Mglisty Cień patrzał na koty pod skałą ze swojego legowiska myśląc Nocnym Strumieniu. Tak bardzo chciał aby Słoneczna Łapa była już medyczką a on mógłby być ze swoją partnerką. Bał się że kotka nie będzie chciała tyle czekać. Na szczęście podczas zgromadzenia umówili się na spotkanie. Kocur nie umiał się doczekać aż ją zobaczy miał tyle do opowiedzenia.

Była już noc medyk szykował się do wyjścia na tajemne spotkanie przez chwilę zastanowił się czy postępuję dobrze.

- Przestań o tym myśleć - powiedział do siebie i wyszedł tajemnym wyjściem po za obóz.

Nocny Strumień  już czekała przy rzece.

- Hey Mglisty Cieniu ! - Zamruczała

- Cześć Nocny Strumieniu - Miauknął szczęśliwie

Koty podeszły do siebie i otarły się pyskami.

- Mam dla ciebie wiadomość - kotka niepewnie zaczęła - Bo ja..

- Jesteś w ciąży ? - Medyk patrzał uważnie na jej brzuch

- cóż... - Zawahała się Kotka.

- Nocny Strumieniu, wiesz że mnie nie oszukasz. - Miauknął do kotki Mglisty Cień.

- Tak... Jestem w Ciąży... - Odpowiedziała Partnerka.

- Muszę to Powiedzieć Jesionowej Gwieździe. - Powiedział.

- C-co?! Nie! Wygna cię! - Powiedziała zdesperowana nocny Strumień.

- Sugerujesz mi że nie znam własnej Liderki? Spokojnie, znam ją nie wygna mnie, Ale nie obejdzie się bez kary. - Powiedział jej Mglisty Cień. Choć sam lekko wątpił w swoje słowa. 

- Rozumiem więc... Kiedy jej to mówisz? - Zapytała Kotka.

- Od razu jak wrócę do obozu. - Odpowiedział.

- Dobrze, ale nie mów że cie nie ostrzegałam. Do zobaczenia, Kocham Cię. - Miauknęła kotka.

- Dobrze, Też cie Kocham. - Od miauknął kocur i odszedł.



4 Klany: Morderstwo Wojownika [TRWA POPRAWA]Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt