Ogłoszenie wakacyjne! (tak, kolejne ogłoszenie)

63 3 2
                                    


Witam wszystkich po długim czasie milczenia z mojej strony!

Mam dość ważne nowiny w sprawie kontynuacji przygód Sophie:

1. Owszem, w te wakacje pewnie jeszcze nie skończę pisać tego fanfiction, chociaż jak będę miała niezwykły przypływ weny to się uda (szanse są nikłe);

2. Będę usuwała części od 13 w górę z powodu wprowadzania zmian!

Usunięcie rozdziałów będzie wynikiem zmian fabularno-ilościowych. Muszę niektóre rozdziały połączyć, rozszerzyć, zmienić, a kolejne pomysły tylko się rozszerzają co powoduje kolejne nieprzewidziane akcje i szczególiki wśród zmian.

Będę również zmieniała ilustracje, bo im bardziej umiejętności się rozwijam częściej chcę zmiany. Liczę również na to, że moje jedno zamówienie będzie zrealizowane, bo czekam na nie od lutego. XD

@Judyta330  BO PRZYJADĘ DO CIEBIE DO DOMU I ZJEM TWOJE RAMEN, A UMOWA NA DARMOWĄ KAWĘ PRZEZ MIESIĄC SIĘ SKOŃCZY JESZCZE ZANIM SIĘ ZACZNIE!!! XDDD


A z powodu, że w sumie mogę opublikować teraz tylko jedną poprawkę (na razie, bo chcę jeszcze dzisiaj kolejny ale nie wiem czy wypali), to opowiem wam ciekawą historyjkę z życia (Jeśli chcesz pominąć przejdź do pogrubionych napisów z podkreśleniem):

Jestem tak bardzo zafascynowana światem Śródziemia, że nawet z moją babską bandą stworzyłyśmy własną wizję nas jako postaci Tolkiena. Nazwałyśmy się DRUŻYNĄ ŚRÓDMIEŚCIA. W zasadzie pomysł na to aby nas porównać z kolejnymi postaciami wzięło się po obejrzeniu przeze mnie filmu po raz... iluś tysięczny, kiedy następnego dnia zobaczyłam po raz kolejny jedną z moich przyjaciółek. Patrząc na nią niczym na tablicę Mendelejewa spostrzegłam, że wygląda ona jak damska i młodsza wersja filmowego Eomera, czyli blond Karla Urbana. Zaczęłam nawet zamieniać jej twarz przez snapchata na właśnie dowódcę Rohirrimów. Jak w późniejszym czasie bawiłam się photoshopem aby zamienić nas na właśnie postacie ze Śródziemia to jedyne co się stało, to zniknęła jej broda, więc szukałam gdzie jest błąd i jakiej warstwy nie usunęłam.

Tak właśnie zaczęła się historia tworzenia przez nas własnej drużyny, a role przydzieliliśmy właśnie tak:

Gandalf- Elzalf

Aragorn- Annagorn

Eomer- Natiomer

Boromir- Zofiomir

Faramir- Paulamir

i to co nas łączy z przedstawianymi postaciami oprócz wyglądu (filmowego rzecz jasna) to między innymi ZWIĄZKI. Paulamir ma swoją ukochaną drugą połówkę, Annagorn jeszcze o nią walczy z mrocznymi siłami, Natiomer.... może kiedyś, ale trzeba jeszcze poczekać do czwartej ery, Elzalf to może się kiedyś dowiem, bo tego nikt nie wie, natomiast Zofiomir nigdy się nie doczeka ;3

I właśnie Zofiomir zawsze ginie mentalnie jako pierwszy czy to w życiu, czy to w grach, czy to w opowieściach. ZAWSZE!

I w ten właśnie sposób właśnie reklamuję swoją książkę, która jeszcze nie wyszła i nie ma nawet skończonego pierwszego rozdziału XDDD

Jestem w trakcie tworzenia autorskiej książki fantasy o przygodach zaczynając od rozpoczęcia życia w liceum. Nie, to nie kolejny Hogwart. Staram się stworzyć wyjątkowy i niezapomniany świat niczym Tolkien, chociaż wiadomo już, że nigdy mu nie dorównam, a sama jej akcja to będą czyste wspomnienia z mojego życia i przygód mojej Drużyny Śródmieścia. Moje szatańskie plany dotyczące tej opowieści sięgają daleko, daleko, gdzie sam mrok nie sięga, a nasza pamięć nadal pozostawia wiele do wyciągnięcia. A to wszystko opowiadam wam tylko, aby nie musieć myśleć o myśleniu :3

Życzę wam wszystkim miłego wypoczynku w te fantastyczne wakacje i liczę na to, że doczekacie się zakończenia tej znanej ale nieznanej historii ;)

"Nie z tego świata"- LOTR FanfictionWhere stories live. Discover now