9

86 8 11
                                    

Jeongin

-Nie wyspałeś się?-Patrze na ledwie żywego Hyunjin'a stojącego w kuchni.

-Mhm...-Uśmiecham się. Nadal pamietam, że kiedy jest zmęczony jest mało rozmowny.

-Może się jeszcze połóż?

-Nie. Dam rade, mie zasnę raczej...

-Coś się stało?-Mam wrażenie, że zbyt dużo myśli, skoro nie może zasnąć.

-Nie. Nie wiem czemu, nie mogę po prostu zasnąć-Przytakuje chociaż średnio mu wierze. Hyunjin nie potrafi kłamać. Zazwyczaj coś go zdradza. Na przykład teraz. Nerwowo bawi się łyżeczką w kubku który ma w ręce.

-Rozumiem. Pójdę do sklepu, trochę nam się jedzenie kończy, a-

-Pojadę z tobą-Wzdycham. Z jednej storny byłoby łatwiej, ale z drugiej wolałbym, żeby odpoczął.

-Na pewno nie niech zostać i odpocząć?

-Dam sobie rade, Innie. Chodźmy, okej?

🎑🎑🎑

-Co się dzisiaj stało Hyunjin'owi?-Wzdycham. Też chciałbym wiedzieć.

-Nie wiem, HyunWoo. Podobno źle spał-Wzruszam ramionami, chociaż się martwię. Hyunjin dawno się tak nie zachowywał.
-Mam nadzieje, że jak wróci z pracy do to pójdzie spać...

-Wraca późno prawda?-Przytakuje-Nigdy ci to nie przeszkadzało, hyung?

-Może na początku, jak jeszcze miałem prace i zawsze się mijaliśmy. Totalnie nie mieliśmy wtedy czasu dla siebie. Teraz średnio mnie to ma...Ale wiem, że Hyunjin dalej ma do mnie uraz za to imprezowanie i tak dalej.

-Myśle, że zrozumiał.

-Zapewne. Ale myśle, że dalej ma mi to trochę za złe...

-Hyung. Hyunjin mówił ci kiedykolwiek coś więcej o tym, jqk był uzależniony?-Więcej?

-Wiesz. Żadnych szczegółów. Raczej tak...krótko i na temat. Myśle, że wolał nie mówić. Ma swoje powody. Czasem mam ochotę go spytać, jak było, jak odkryli to jego rodzice, ale nie chce, żeby wracał do tego tematu-Wiem, że dla Hyunjin'a jest niewygodny.

-Nie zastanawiało cię to? Jak się wtedy czuł, czemu zaczął?-Marszcze brwi. Czemu nagle go to interesuje?

-Nie pytałem, bo nie chce zaczynać niewygodnych tematów. On nie pyta o Bang'a, tatę i JunJae. Ja nie pytam o narkotyki i złe towarzystwo-A może powinienem? Jak miałbym być szczery to tak, interesuje mnie to. Nawet bardzo. Chciałbym wiedzieć więcej na ten temat. Zwłaszcza po tym, jak jakiś czas temu postanowił się naćpać w pracy-Czemu tak cię to nagle interesuje, co?

-Tak pytam. Zapytałem go o to wczoraj wieczorem. Nie mówił za dużo...

🎑🎑🎑

-Hyunjin-Starszy wzdycha spoglądając na mnie-HyunWoo pytał o twoje uzależnienie?

-Zaczął temat. Tak-Widzę, jak bardzo zmęczony jest. Ledwo mówi, przysypia już-Nie mam mu tego za złe.

-Powiem ci szczerze, że chciałbym wiedzieć więcej na ten temat. Ale boje się o to pytać-Przez chwile nie odpowiada, więc myśle, że zasnął. Jednak ten w końcu całkowicie odwraca się w moja stronę i obejmuje mnie.

-Co chciałbyś wiedzieć?

-Dlaczego zacząłeś? Czy był jakiś konkretny powód? Wiem, że mówiłeś o złym towarzystwie, ale...było coś jeszcze, prawda?-Wzdycha i w końcu podnosi się, żeby usiąść.

-Chccialem się komuś przypodobać. W tym towarzystwie. Miałem wtedy Jisung'a, było mi z nim dobrze, ale się zauroczyłem, dałem się zmanipulować. Myślałem, że jak to wezmę to mu zaimponuje. Ale jak się domyślasz, tak nie było. A ja się wciągnąłem. Podobało mi się to. Lubiłem uczucie tego, co działo się po tym, jak brałem. Nawet jak stawałem się agresywny. Lubiłem to. Że taki byłem. Czułem się z tym lepiej, mimo tego, że byłem tylko i wyłącznie gorszym człowiekiem...

-Co by było gdybys nie poszedł na odwyk?

—Pewnie bym się zaćpał. Wątpię, że nie byłoby momentu w którym bym przedawkował. Nie raz było blisko. Ćpałem nawet w szkole. Aż w końcu wszystko się posypało-Posmutniał. Widzę to. Nie są to raczej dobre wspomnienia. Kto dobrze by wspominał coś takiego?-Bylem strasznym człowiekiem, Innie.

-Ale już nie jesteś. Jesteś wspaniałym człowiekiem, Hyunjin. Wiesz o tym przecież-Ja go za takiego uważam. Mimo tego, co się między nami działo. Mimo tego, jak mnie zdradzał, czy jak przyszedł naćpany z pracy. Dla mnie nadal jest wspaniałym człowiekiem. Przeszedł wiele, przejdzie jeszcze więcej. A nadal się trzyma, stara się, a do tego jest pomocny i nie jest w stanie przejść obojętnie.

Kocham go, tak bardzo kocham tego człowieka którym jest Hyunjin. Mimo tego, że zmienił się odkąd po raz pierwszy się spotkaliśmy. Ale wydoroślał. Jest innym, ale lepszym człowiekiem. Dla mnie zawsze będzie Hyunjin'em którego kocham.

-Chciałbym siebie tak wyjdziesz. Ale wiesz...po tym jak wszystko spieprzyłem to-

-Nie myśl o tym. Popełniłeś wiele błędów. Ja też je popełniłem. Ale jesteśmy tutaj. Razem. I niech tak zostanie okej?-Hyunjin przytakuje. Uśmiecham sie do niego.

A chwile później oboje zasypiamy...

__________________________________
19.08.2023
Tyle sie zmieniło odkąd byłam tu ostatnim razem
Na rozgrzewkę coś krótszego
Widzimy się w następnym!

2023Tyle sie zmieniło odkąd byłam tu ostatnim razemNa rozgrzewkę coś krótszego Widzimy się w następnym!

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

MrsMoonK🌙

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 20, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

I can't...I'm sorry|3|Where stories live. Discover now