Siostra

447 14 1
                                    


                                                            Emma




   Josh jest taki dociekliwy. Nie powinno go to interesować, a tak szczerze po co mnie sprawdził? Z drugiej strony jest detektywem i musi wszystko wiedzieć, tak jak ja.

- Josh to poufne informację – mówię jak na detektywa przystało.

- Rozumiem, a te kwiaty od kogo? – pokazuje ręką na bukiet. – Obrabował wszystkie kwiaciarnie w Nowym Jorku z róż?

- Ha ha! Te są od pewnego faceta, który chce abym z nim wyjechała – mówię obojętnie.

- I co wyjedziesz? – pyta, patrząc mi w oczy.

- Nie – uśmiecham się, a na twarzy Josha widzę ulgę – a co chcesz jechać za mnie? 

- Z facetem? W życiu! – śmieje się.

    Gadamy jeszcze chwilę po czym, ktoś do niego dzwoni i Josh żegna się i wychodzi. Ja mam ochotę na małą drzemkę i to właśnie zrobię! 

    Budzę się i patrzy na mnie słońce za okna. Patrzę na zegarek i jest 17. Widzę też nieodebrane połączenie od Sergey. Co on mógł chcieć? Dzwonił godzinę temu. No nic powinnam zadzwonić, ale wolę chyba napisać SMS-a i na to się decyduje pisze „Stało się coś?" i wysyłam.

     Podnoszę głowę z kanapy i patrzę na kwiaty. Powinnam mu za nie podziękować i ponownie odpalam telefon i już mam napisać dziękuję za kwiat, gdy ktoś puka unoszę się z kanapy krzycząc – otwarte, proszę! – składając koc i układając na kanapie.

- Nino? – słyszę znajomy, ciężko męski głos. A gdy podnoszę wzrok widzę Sergey.

     Co on tu kurwa robi? Przecież miał, mi dać czas na zastanowienie się, ale ma dziwny wyraz twarzy, jakby nie był sobą. Obłęd w jego oczach mnie przeraża.

- Coś się stało? – pytam delikatnie.

     Sergey podchodzi bliżej mnie i mruży oczy, ciągle na mnie patrząc.

- Nino czy Emmo może?! – podnosi głos.

    Jak się dowiedział? Przecież wie tylko Tina! Czy ona mu coś powiedziała?! Nie! Nie możliwe. Niech to szlak! Co mam teraz zrobić? Co mam mu powiedzieć?

- Skąd wiesz? – pytam robiąc się w środku mała.

- Jak masz na imię?! – pyta zbliżając się do mnie coraz bliżej, a ja robię krok do tyłu.

- Emma – mówię delikatnie. Dalej cofając się do tyłu, aż wpadam na ścianę. Kurwa!

- Emma? Ciekawe Nino Matson! – staje przede mną i ma do mnie zaledwie kilka centymetrów. Szczerze mówiąc boję się go! Nie znam go i nie wiem do czego jest zdolny.

- Sergey. Przepraszam, nie mogłam nikomu nic powiedzieć – mówię patrząc mu w oczy, chowając strach za nimi.

- Na prawdę? – łapie moje ręce i przykłada do ściany trzymając swoimi. Nie zrobi mi krzywdy prawda?

- Skąd wiesz, jak mam na imię naprawdę? – pytam, udając, że strach uciekł.

- Każdy ma swoje sposoby, wiesz? – mówi naciskając na mnie ciałem.

Miłość czy Obsesja? #1 [ZAKOŃCZONA]Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang