Dom

365 15 2
                                    


David




- Kaya? – Idę do salonu z biblioteki. Cały dzień tam spędziłem i nie wiem co mam robić dalej. Muszę porozmawiać z siostrą, tylko ona mnie zrozumie.

- Tutaj braciszku – mówi siedząc w salonie więc idę w jej kierunku.

- Co pijesz? – pytam ją i całuję w czoło.

- Herbatę – odpowiada, a ja idę wziąć sobie whisky. – Jak tam z Niną? –  muszę powiedzieć jej prawdę. Jako jedyna nie wie nic. Siadam na przeciw niej i się uśmiecham sucho, bo jakoś te rozmowę trzeba zacząć.

- Kaya, muszę Ci coś powiedzieć – kiwa do mnie głową, ale uśmiech z jej twarzy spada, gdy wchodzi matka – witaj mamo – mówię.

- Davidzie cały dzień Cię nie widziałam. Gdzie byłeś? – Pyta zaciekawiona i siada z kieliszkiem wina.

- Pracowałem dziś cały dzień z domu. Coś się stało?

- Nie. O czym rozmawiacie? – pyta delikatnie.

- O Ninie! – Mówi wesoło Kaya, a matka patrzy na mnie z troską.

- Rozbolała mnie głowa. Chyba się położę – mówi matka i wstaje. – Dobranoc kochani – wychodzi, widzę, że jest jej ciężko, ale nie rozumiem czemu? Wie że została postrzelona? Tylko skąd?

- Mów! – Gani mnie siostra.

- Wiesz Nina, tak na prawdę nazywa się Emma Matson. – Widzę, że Kaya patrzy na mnie nie wierząc w to co mówię. – Jest detektywem, a nie konsultantką ślubną. Wynajęła ją mama, bo domyślała się, że Mandy mnie zdradza i ogólnie, nie chciała jej w naszej rodzinie.

- Czyli Nina nie jest Niną, tylko Emmą tak? – jest zdziwiona.

- Tak. Miała ostatnio mały wypadek ze swoją koleżanką z pracy, bo się zakochała w Sergeyu i postrzeliła Emmę – mówię i od razu żałuję.

- Co?! I nic mi nie powiedziałeś?! Co z nią? Jak ona się czuję?! – Krzyczy i chodzi po salonie, jak w szale. Więc podchodzę do niej i łapie ją, przytulając do siebie mocno.

- Uspokój się. Jest cała i zdrowa – mówię po woli, ale głośno, by do niej dotarło.

- Dlaczego nic mi nie powiedziałeś? – siadam razem z nią na kanapie.

- Nie mogłem – udaje skruchę – ale jest coś jeszcze. Została zgwałcona przez detektywa, którego wynajęła mama. Chciał ją zabić. To ten co był z nią, gdy mama powiedziała o kradzieży pierścienia – musiałem jej to powiedzieć.

- Boże dlaczego? Tak mi jej szkoda. Jak ona się po tym wszystkim trzyma? Pewnie jest załamana? – pyta Kaya, ze łzami w oczach.

- Jest lepiej. Jak chcesz to zadzwoń do niej, jutro może? Ona potrzebuje wsparcia mała, a Ciebie polubiła – mówię i wstaje po drinka.

- Oczywiście, że to zrobię! Dziękuję, że mi powiedziałeś – przytula się do mnie.

- Ale nie możesz jej nic powiedzieć, że wiesz. Obiecałem jej, że nie powiem nikomu. Musisz udawać dalej rozumiesz? – Pytam ją pewnie.

- Pewnie braciszku. Będę milczeć – mówi i wstaje – ale idę spać. Jutro ważny dzień! – Całuję mnie w policzek i ucieka na górę.

   Zostaje sam w salonie i nie wiem co mam robić. Czy iść spać? Czy upić się i zapomnieć o niej na jedną noc? Choć wiem, że nie umiem o niej nie myśleć. Jest w mojej głowie, od pierwszego spotkania. Mam nadzieję, że będziemy blisko. Inaczej nie przeżyje bez niej, bez jej uśmiechu i złości.

Miłość czy Obsesja? #1 [ZAKOŃCZONA]Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang