BENE GESSERIT ☽ Dune [rozważana kontynuacja]

ARRAKIS

Archeriorn presents

„BENE GESSERIT"
Dune fanfiction

☾⭒⭒☽

„Początek to czas podjęcia najsubtelniejszych działań, by wszystko znajdowało się na swoim miejscu. Wie o tym każda siostra Bene Gesserit...a przynajmniej powinna. Ty, moja droga, zapomniałaś"

☾⭒⭒☽

☾BADED ON☽

„Diuna" — pierwszy akt książki oraz adaptacji komiksowej
„Dune" — filmowa adaptacja

☽

☾SUMMARY☽

TEERSA CORRINO była jedną z sześciu córek Imperatora Shaddama IV, jedną z dwóch, które szkoliły Bene Gesserit i jedyną, której udało się opanować zdolność Głosu. Jako Prawdomówczyni żyła na dworze Harkonnenów i sączyła jad do uszu przyszłego męża, którego nawet nie lubiła. Posłusznie wypełniła wszystkie powierzane jej zadania, kłamała tam, gdzie było to opłacalne, mówiła prawdę, kiedy była istotna.Gdy ród Atrydów otrzymuje Arrakis w swe władanie, wcielane w życie plany stają na granicy załamania. Jak miałaby zabić człowieka, o którym - wbrew własnej woli - śniła od ponad roku?

☽

☾WARNING☽

W tej książce pojawią się:
Wulgarność, przemoc, brutalność i potencjalne odrywanie kończyn
*zerka na Duncana*
•
Pożeranie ludzi przez wielkie pustynne robale
•
Okaleczanie, trucie i torturowanie ludzi dla przyjemności
(na ciebie patrzę, Feyd)
•
Mogą zawitać elementy okołoerotyczne, ale jeśli będzie coś takiego to dam disclaimer na początku rozdziału
•
Głupota ludzka, bo umówmy się: gdy goni cię wielki pustynny robal nie myślisz zbyt trzeźwo
•
Toksycznych relacji
*patrzy na Feyda i Teersę*
Nawet bardzo toksycznych

Nowe grafiki, ja wciąż nie po filmie, a mimo to wrzucam bo po co czekać, przecież i tak idę głównie za książką/adaptacją graficzną.

‼️Za bannery i karty postaci jestem piekielnie wdzięczna Vildarei ♥️

Ten uczuć gdy film jest w kinach, ale ty nie masz jak iść, a mimo to decydujesz się wrzucić opko, nawet jeśli będzie to tylko obsada, wstęp, soundtrack i podział aktowy...ach, kocham Diunę. To jest najlepsza książka o tematyce science fiction, jaką kiedykolwiek czytałam. Może jest mocno filozoficzna, może język jest dość toporny a niektóre słowa łamią go w kilkunastu miejscach, ale uwielbiam ten cykl.

Planuję pisać tylko na podstawie pierwszej połowy pierwszego tomu (czyli około trzysetnej strony, do przerywnika ,,Księga II: Muad'Dib"), ale cóż...nigdy nie wiadomo.