Obudziłam się znowu, a bardziej to ktoś mnie obudził. Ranboo zdjął mnie ze swoich kolan, dlatego się obudziłam. Wstałam niechętnie z kanapy i podreptałam do kuchni, z zamiarem zrobienia kawy.
-Chcesz kawy lub herbaty?- zapytałam jeszcze zaspanym głosem
-Mogę herbaty, a poza tym dzień dobry-powiedział
-dzień dobry- odpowiedziałam i wzięłam się za robienie napoi dla mnie i chłopaka. Po skończeniu mojej czynności zabrałam kubki z cieczą oraz cukier. Położyłam wszystko na stole i udałam się do pokoju mojego współlokatora aby zobaczyć czy dobrze się czuje. Bez pukania otworzyłam drzwi i zobaczyłam za nimi chłopaka bez koszulki miał on mnóstwo siniaków..
-T-tubbo?..- powiedziałam powstrzymując łzy- C-co ci s-się stało?..
-Uh.. To nic- powiedział i założył koszulkę- nie martw się.
Podeszłam do chłopaka i go bardzo mocno przytuliłam. Nie mogłam dłużej powstrzymać łez, więc dwie spłynęły mi po policzku, Tubbo to zauważył i szybko wytarł wodę z mojej twarzy aby nie zostały mi blizny.
Nie płacz.-powiedział i uśmiechnął się do mnie ciepło podchodząc do drzwi- Przepraszam Y/N lecz muszę iść do Wilbura.
Jak powiedział tak zrobił więc ja się też udałam w stronę salonu gdzie dalej siedział Ranboo.
-Przepraszam że tak sobie poszłam lecz chciałam zajrzeć do tubbo.-powiedziałam wchodząc do salonu
-Dobrze- odpowiedział krótko.
Usiadłam obok chłopaka i zaczęłam pić moją kawę. Gdy wypiliśmy nasze napoje odniosłam kubki do kuchni i zaczęłam po nas zmywać. Zanim skończyłam chłopak przyszedł do mnie i rozpoczęliśmy rozmowę na wszystkie tematy. Zanim się obejrzałam była już godzina 18, a chłopak musiał wracać. Pożegnałam się z Endermanem przed wyjściem przytulasem, lecz on złożył pocałunek na moim policzku... Chłopak wyszedł, a ja zarumieniłam się i stałam w miejscu nie ogarniając co się właśnie wydarzyło...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
Ranboo x Reader (nic kreatywniejszego nie wymyślę ;-;)
FanfictionAkcja opowieści będzie się odbywać w mc ale takim realniejszym no zobaczycie o co mi chodzi "Właśnie wyprowadziłam się od ... I wprowadziłam do mojego chłopaka"