*widząc w jakim stanie jest Kisaki, zostałam zmuszona zabrać go do szpitala, gdzie oddałam go pod opiekę lekarzy*
Ja: *siedząc sobie w poczekalni, postanowiłam odwiedzić tego debila, poszłam zatem do recepcji by o niego zapytać*
Moshi moshi, gdzie znajdę Kisaki'ego Tettę? Pogotowie go przywiozło, które wezwałam ^^Recepcjonistka: *popatrzyła na mnie jak na debilkę, lecz po chwili sprawdziła w komputerze*
A jest pani kimś z rodziny?Ja: *i tu się wjebałam*
...
#Kurwa ;-;#
Tak! Jestem jego siostrą! Klaudia Tetta! ^^Recepcjonistka: *większe wtf*
Ja: Czyż nie jesteśmy podobni?~
Recepcjonistka: ... Tak tak ...
*po jej minie wywnioskowałam, że wyszłam na jakąś debilkę*
Kisaki Tetta leży na oddziale pediatrii, pierwsze piętro, za raz po lewo od windy...Ja: Dziękuję pani bardzooo!~
*ukłoniłam się do pasa i ruszyłam do windy*
#Kurna, oddział pediatrii? Ile on ma lat? Poczułam się jak pedofil przy nim#
*pomyślałam, wchodząc do windy, bo po cholerę męczyć się ze schodami jak jest winda**chwilę później*
Ja: *wbiłam do sali gdzie leżał Kisaki*
Tetta-kun! :DDDKisaki: *na mój widok dostał depresyjnego wyrazu twarzy*
Demonica...~Ja: Ale ty się ucieszyłeś! ^^
*usiadłam sobie na krzesełku obok niego*
Gadaj mi teraz... Ile ty masz lat?Kisaki: Na chuj ci ta wiedza...?
Ja: Bo chcę wiedzieć co robisz na oddziale pediatrii...
Kisaki: Mam 13 lat...
*wydukał, przekręcając głowę na bok*Ja: O ja pierdole...
*skomentowałam, po czym strzeliłam piątkę z czołem*
... Książeczkę ci jakąś dać? Pluszaczka?
*ryknęłam śmiechem*Kisaki: ... ;_____;
*nawet tego nie skomentował*Ja: Oj, Kisaki! Dałbyś pożartować!
*klepnęłam jego łóżko odruchowo**łóżko złożyło się na pół razem z nim*
Kisaki: *krzyk agonii*
Ja: O chuj........
![](https://img.wattpad.com/cover/284273335-288-k932214.jpg)
YOU ARE READING
•| 200 sposobów na śmierć Kisaki'ego Tetty |•
Short Story• UWAGA! Jeśli lubisz Kisaki'ego Tettę {a w to wątpię} - nie czytaj tej książki! • W tej książce, znajdziecie 200 moich dialogów z Kisaki'm, a w każdym z nich będę go zabijać. Tak. W każdym. Lecz spokojnie, będzie się odradzał, a w ostatniej części...