#3

777 32 82
                                    

-no okej, a tak w ogóle to jak poznałeś tommiego?

-tak jakoś wyszło. Szłem przez drogę i prawie wpadłem pod samochód, ale on mnie uratował i tak się zaczęło. A ty jak go poznałaś?

-no ogólnie to pojechałam na kolonie. Okazało się że będę mieć pokój z nim i z Tobym ale nie wiedziałam że to oni.

-ej to w sumie ciekawiej niż ja.

-tsakk napewno.

Dochodziła już 22 więc powiedziałam, żebyśmy już wracali bo będą się martwić.

Podczas gdy wracaliśmy, poczułam dziwne ciepło na mojej dłoni. Była to duża dłoń Clay'a.
Popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się, podoba mi się to.

Pov clay (wiem nie spodziewaliście się tego)

Gdy wracaliśmy złapałem dziewczynę za rękę.
Ta tylko na mnie popatrzyła i uśmiechneła się.
Podobało mi sie to że nie rozdzieliła naszych rąk.

Przed domem nasze dłonie się rozdzieliły, gdy Wyszliśmy zobaczyliśmy jak wszyscy dyskutują o czym przy stole.

-ja stawiam 10$ że powie to pierwszy clay. -powiedział głośno sapnap.

-nie to Y/n powie pierwsza- niki powiedziała.

-już ja o to zadbam- dodała

Podeszłam do stołu i zapytałam.

-co powiem?

-a nic nic hehe- powiedział George

Wszyscy się uśmiechnęli.

-no okej ja idę do pokoju..

-okej ja idę też już spać więc dobranoc wszystkim- powiedziała blondynka.

Szłam do pokoju, usłyszałam że niki powiedziała żebym przyszła do jej pokoju.

-tak? O czym chcesz pogadać?

-tak na luzie se pogadamy, jak przyjaciółka z przyjaciółką.

-no okej- podeszłam do jej łóżka i usiadłam.

-więc zadawaj pytania lub coś- powiedziałam.

-dobra... Więc podoba ci się clay?

-Co?! Nie.... Chyba.

-jak to chyba?

-no po prostu, nie wiem.

-ale bardziej czujesz z nim przyjaźń czy coś więcej?

-no właśnie czuje coś więcej ale jedak wydaje mi się że, on nie... - powiedziałam że smutkiem.

-wiesz co? mi się wydaje że on Ciebie tez kocha. Patrzy na ciebie cały czas, często się zagapia i zamyśla i do tego poszliście razem na spacer... No napewno.

-wiesz co? Nie wydaje mi się.

-zaufaj mi.- powiedziała blondynka z uśmiechem.

Pov Sapnap

-idę spać, do jutra.

Poszedłem do pokoju dreama i Y/n.
Clay był sam, na szczęście.

-hej clay, przyszedłem pogadać.

-o czym?

-wiesz....podoba Ci się y/n?

-nie. Emmmmm no, może troszkę?

-nie troszkę tylko bardzo. Widać jak się na nią patrzysz.

-no może masz rację....

-napewno mam rację.

Ta jedna kolonia.....// Dream x Y/nWhere stories live. Discover now