Zazdrość v2
— Seb weź mi zapnij sukienkę — powiedziałam podchodząc do niego.
Jak już mówiłam idziemy na ostry melanż. Sebastian chciał abym miała nową sukienkę więc zabrał mnie do sklepu i kupił mi obcisłą czerwoną sukienkę do połowy ud. Upierałam się żeby nie kupował ale zrobił i tak swoje.
— To się odwróć. — odwróciłam się a on zaczął zapinać mą sukienkę. Kiedy skończył zaczął całować moją szyję.
— Chodź bo się spóźnimy. — uśmiechnęłam się i zaczęłam od w stronę drzwi a zaraz za mną szedł Sebastian mrucząc coś pod nosem.
Wzięłam torebkę i schowałam najpotrzebniejsze rzeczy czyli: telefon, powerbank, ładowarkę, portfel, telefon, kluczyki do samochodu mojego i Seby oraz gaz pieprzowy. Tak biorę gaz ponieważ nie wiadomo kto w tym klubie będzie a zawsze jestem przygotowana, a no i jeszcze mały paralizator.
— Po co ci te dwie rzeczy? — zapytał patrząc mi przez ramię.
— Po to gdy mnie wkurwisz albo dostaniesz gazem albo prądem. — zaśmiałam się. — A tak serio to w klubie jak ktoś będzie się do mnie dobierać to oberwie nimi. — odwróciłam się do niego a on zakładał buty.
— Spokojnie będziesz miała mnie cały czas blisko bi nie pozwolę ci z innym tańczyć ani gadać ani cokolwiek innego zrozumiano jesteś.. — podszedł do mnie. — Tylko... — pocałował mnie. — Moja. — uśmiechnęłam się.
— Jasne a teraz chodź. — złapałam go za rękę i wyszliśmy.
(...)
Staliśmy już przed domem Alice. Nowa dziewczyna Anthony'ego bo Karolina wyleciała za granicę z innym a go zostawiła. Nie będę jej oceniać ale no postąpiła chujowo bo on ja kochał a ona go tylko wykorzystała.
— Hejka moi drodzy. — powiedziała swoim słodkim głosem. — Gotowi na melanż? —
— No oczywiście! — powiedziałam i przywitałam się z nią.
— Ty Alice nie będziesz tyle pić. — powiedział Anthony a ona tylko przewróciła oczami.
— Dobra reszta czeka na nas już pod klubem więc zapinajcie pasy i ruszamy. — Powiedział Sebastian, każdy zrobił to co kazał i ruszyliśmy w stronę klubu.
W klubie
Ja i cała reszta bawiliśmy się świetnie, ja razem z Tom'em siedzieliśmy na kanapie i rozmawialiśmy a reszta tańczyła.
— Madison powiedz mi... Jesteś z nim? — zapytał Tom.
— Z kim? Z Sebastianem? Nie nie jesteśmy razem, wiem że tak to wygląda jakbyśmy byli ze sobą ale nie, nie jesteśmy.. — powiedziałam biorąc łyka kolejnego już mojego drinka.
— Jeśli on w przeciągu tygodnia nie poprosi cię o bycie jego dziewczyną... Ja to zrobię. — wtedy zaczęłam kasłać na jego słowa.
— C-co? — powiedziałam.
— Taaaaaa... Wiem co sobie myślisz, jestem młodszy od ciebie no ale podobasz mi się. — usmiechenłam się i go przytuliłam.
— Dobrze jeśli on tego nie zrobi będę z tobą. — odsunęłam się od niego i razem wybuchnęliśmy śmiechem.
— Czy mogę poprosić cię do tańca? — zaśmiał się Tom.
Wstałam złapałam go za rękę u razem ruszyliśmy na parkiet. Żadne z nas nie miało tak bardzo dobrze tańczyć ale jesteśmy w klubie kto na to patrzy?
Tańczyliśmy już chyba od ponad 3 godziny? Sama nie wiem czas w klubie inaczej płynie i jak jesteś najebany. Tom gdzieś poszedł a ja dalej tańczyłam. Kiedy już byłam totalnie zmęczona zaczęłam iść w stronę naszej kanapy, zauważyłam że przy barze siedzi Sebastian, chciała do niego podejść ale zauważyłam że nie jest sam. Siedział z jakąś blondyną i ewidentnie gapi się na jej cycki. Wkurwilo mnie to ale zachowałam spokój, podeszłam do baru i stanęłam między nimi.
— Barman! Poproszę dwa drinki! — krzyknęłam do szatyna on tylko przytaknął i zaczął robić drinka patrząc się co chwila na mnie.
Po chwili dał mi dwa drinki i uśmiechnął się.
— Na koszt firmy dla pięknej kobiety. — powiedział a ja się zarumieniłam. Wiedziałam że Sebastian już się tam gotuje ale chciałam podkręcić atmosferę.
— Jaki z Pana dżentelmen, siedzę z przyjaciółmi na tamtych kanapach jeśli skończysz swoją zmianę możesz do mnie dołączyć i do reszty. — puściłam mu oczko, wzięłam te drinki , spojrzałam się na Sebastiana który był tak wkurwiony jak nigdy dotąd i odeszłam do naszej paczki.
— Co tak długo? — powiedziała Alicea ja podałam drinka Holland'owi.
— Gadałam z przystojnym szatynem przy barze. Jest barmanem i ma zajebiste piwne oczy. — powiedziałam i od razu poczułam czyjąś rękę na ramieniu.
— Wróciłem. — powiedział Seb. — Przedstawiam moja młodszą kuzynkę, Sarah Connor. — spojrzałam się za siebie i zauważyłam tą samą blondi która siedziała z nim przy barze.
Strasznie źle się poczułam. Natychmiast wstałam i wybiegłam na zewnątrz nie zwracając uwagi na nikogo. Stanęłam przed klubem i usiadłam na murku, odpalając przy tym papierosa.
— Serio myślałaś że cię zdradzam? — powiedział głos tego idioty.
— Nie nie myślałam bo razem nie jesteśmy. — odpowiedziałam i wzięłam bucha.
— Jasne, gdybyś tak nie myślała nie podeszlabys i nie flirtowała z barmanem który chce cię tylko wyruchać. — zatkało mnie trochę, nie powiem że nie.
— A co się to w ogóle interesuje? — zeszłam z murka i zgasilam peta.
— Dużo bo nie pozwolę aby żaden inny cię dotykał. — miałam się zaśmiać z tego co powiedział ale nie zdarzyłam ponieważ ten dupek mnie pocałował. — A co do tego że nie jesteśmy razem wrócimy rano dobrze? — zapytał a ja przytaknęłam.
— Chodźmy do nich bo nie mam zamiaru stać tutaj i marnować czas na nic. — powiedziałam. On się jedynie zaśmiał złapał mnie za rękę i razem weszliśmy znów do klubu.
Całą noc ale to cała przetanczylam z Sebastianem i Tom'em. Byłam tak najebana że zaczęłam się szarpać z jakąś laską która obmacywała mojego Sebastiana. Niestety nic jej nie zrobiłam poważnego ponieważ Sebastian mnie odciągnął od niej i wpił się w moje usta. Reszta nocy minęła nam świetnie. Sebastian który jako jedyny nie pił razem z jego kuzynką postanowili nas wszystkich odwieźć do domu. Oczywiście Seba zabrał mnie do siebie a jego kuzynką miała spać u Chris'a i Scarlett. Sebastian który jakimś cudem zaniósł mnie do łóżka, rozebrał i założył swoją koszulkę na mnie, sam się poszedł umyć. Położył się obok mnie i zaczął nucić jakąś piosenkę. A ja jak to ja zaliczyłam zgona leżąc na nim...
{=================================}
Witam po dość długiej przerwie Przepraszam was ale zbyt dużo mam na głowie, liceum, sprawy rodzinne, i inne rzeczy
Od dziś rozdziały będą mam nadzieję pojawiać się we wtorki, czwartki i soboty. Jeśli będzie jakaś dłuższą przerwa od szkoły to będą się pojawiać może codziennie.Gwiazdki mile widziane ☀️
Ps. Miłego dnia lub nocy ❤️☁️
CZYTASZ
Idiota | Sebastian Stan
Fanfiction"Miłość rodzi się w nienawiści" Madison Evans jest siostrą Chris'a Evans'a, oraz aktorką. Grała w Marvelu jako Wanda Maximoff... Jej największym wrogiem jest Sebastian Stan... Ale muszą zagrać parę w jednym filmie po nim jego zachowanie wobec jej zm...