Caden
Rok później.
Wpatruję się w nagie ciało kobiety, która pod sercem nosi moje dziecko. W końcu jestem szczęśliwy. Nie z tego, że zabiłem jej rodziców, bo chcieli mi zamknąć furtkę do niej, a do iż sam chciałem to zrobić. Teraz jestem szczęśliwy mężem, a kobieta, która miła być tylko żoną jest moim tlenem.
- Ruszysz swój śmierdzący tyłek, czy mam Ci pomóc? – usłyszałem jej wkurzony głos i w końcu wstałem z łóżka.
- Co się stało?
- Gówno! Znów Twoja mama nas zaprosiła, a Ty nawet mi nie powiedziałeś. Wszystko na ostatnią chwilę! – uwielbiam, gdy się złościła. Była tak cholernie seksowna, a zarazem wkurwiająca, że nie mogłem odpuścić sobie chwili by zatopić w niej swoje pazury.
- Język młoda damo – stanąłem tuż za nią, a jej wzrok powędrował do moich oczu. Była tak cholernie kusząca. Od kiedy zaszła w nieplanowaną przez nią ciąże była kłębkiem wkurwienia, jednak mi to w żadnym wypadku nie przeszkadzało, w końcu wiedziałem jak uciszyć te małą bestię w środku.
- Odejdź nie mam ochoty – rzuciła i stanęła tyłem udając iż wybiera sukienkę.
- Czyżby? – nim zdążyła zaprotestować moją dłoń sunęła wzdłuż jej kręgosłupa w dół, tak samo jak język. Kochałem jej uległość, nie wiem jak bardzo mogłaby być zła na mnie, lecz jej ciało oddawało się mi bez najmniejszego oporu. – Zaprzyj się dłońmi mocno kochanie – szepnąłem i ściągnąłem jej bieliznę, a ona wypięła mocniej pośladki. Kochałem ten widok, gdy całkowicie była oddana mojej łasce i samo jej ciało prosiło o dotyk.
- Nie mamy czasu Caden – szepnęła, jednak gdy mój język delikatnie dotknął jej szparki, wygięła się mocniej zasysając powietrze.
Kolejny raz przejechałem językiem po jej cipce, a Abi zacisnęła dłonie na regale. Wiedziałem, że tego chcę, zawsze chciała, nawet jeśli jej buzia mówią co innego, to ciało pragnęło kary jaką dla niej miałem.
- Wystarczy – rzuciłem i wstałem zrzucając z siebie bokserski i nakierowałem swojego fiuta w jej ciasne wnętrze. Kochałem to, gdy na jej policzki wkradał się rumieniec pożądania, a oddech przyspieszał.
Pieprzyłem ją mocno, szybko i zachłanność, tak jak lubiła, czułem jak zaczyna się na mnie zaciskać, a wtedy już było po mnie.
- Czyja jesteś? – warknąłem jej do ucha, pociągając za włosy, tak by wygięła się w łuk.
- Tylko Twoja Cadenie Brownie – wyjęczała, a ja wylałem w jej wnętrze kolejną porcję spermy napawając się nią do końca.
Koniec
Puławy 30.09.2021
VOCÊ ESTÁ LENDO
Caden [ZAKOŃCZONA]
RomanceAbigail Miller jest w ostatniej klasie liceum, na pozór spokojna dziewczyna w środku jest istnym demonem. Caden Brown ma wszystko czego można zapragnąć, a teraz chce jej. Przypadkowe spotkanie na wyścigach sprawia, że Caden nie chce dłużej czekać...