Tego pięknego poniedziałkowego ranka przy śpiewie ptaków- nie no żartuje było gorzej niż obozie koncentracyjnym.
Atmosfera panująca w szpitalu była w chuj napięta co chwile ktoś drze jape, wszyscy są zabiegani i wkurwieni.
W pewnym momencie to budynku weszła pewna starsza Pani i po chwili podeszła do recepcji.
– Dzień dobry proszę Pana ja byłam umówio- i nie zdążyła dokończyć bo akuray do recepcji wszedł Niki i zaczął coś mówić do Jaya
– Słuchaj Jay ja nie wytrzymam z tymi pacjentami dzisiaj, jakiś typ sie zesrał że jego żona spierdoliła, to ja mu mówię typie nie mój problem weź jej poszukaj czy cos w dupie to mam a on do mnie ze ja nienormalny jestem jakiś– skarżył się niki
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
– Weź kurwa idź z nimi w cholere co chwile ktoś mi dzwoni na komórkę a po coś chyba wyjebałem ten stacjonarny tak nie jestem w humorze do rozmów.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Zaczęli narzekać na wszystko i wszystkich zapominając o staruszce która nadal czekała.
– Przepraszam ja byłam umowiona na wizyte u kardiologa– powiedziala staruszka w momencie kiedy akurat była chwila ciszy
– no to do kardiologa Pani niech idzie nie do mnie ja tu tylko kawe pije– odpowiedział jej Jay z wyraźnym niezadowoleniem na ryju
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
– Ale proszę Pana ja nie wiem w jakim to gabinecie dlatego przyszłam się Pana zapytać – staruszka
– Kurwa co ja mam ci babo powiedzieć ja też nie wiem weź poszukaj czy coś – powiedział Jay wstając z krzesła i kierując się w stronę bufetu
Później tego dnia
– Dobrze proszę sobie usiąść wygodnie na fotelu ja się Panią zajmę za chwilkę – Hwanwoong
– Ale proszę pana ja przyszłam na USG ja w ciąży jestem – powiedziała pacjentka
– A to zapraszam tam obok się pani położy... kurwa jasna gdzie ja ten żel dałem do usg japierdole– hwanwoong zaczął szukać żelu do usg który jak zwykle gdzieś się zapodział
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
– dobra chuj wezme mydło z kibla znowu – powiedzial po cichu do siebie kierujac się do szpitalnej toalety
– Proszę pana juz się położyłam i co teraz? – spytała pacjentka
– Tak tak już chwilkę kochana – odpowiedział jej woong biorąc do kubka po kawie troche mydła w płynie.
Meanwhile u pediatry
– Dzień dobry panie doktorze ja przyszłam z synkiem bo mówi że go bardzo boli – powiedziała zaniepokojona madka
– Mnie też psze pani boli i co marudzę komuś? Nie. wiec do widzenia. – Jake
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
– Ale pan jest lekarzem przecież – madka
– Dobra jezu daj tego dzieciora i zamknij pizde – odwarknął jej Jake i podszedł do dzieciaka
– Dobra młody co Cię boli? – Jake
– Plose pana bo mnie baldzo pupa boli – powiedział mu ledwo co gadający kaszojad
– Dobra jezu tylko ból dupy masz nic poważnego
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
– Czyli synkowi nic nie jest?– madka
– Spokojnie zostały mu tylko 2 dni życia wiec szybko pójdzie – powiedział babie Jake po czyn wyszedł z gabinetu drząc się - NEO TTAEMUNE ONMOMI TAOLLA!1!!1!1
–PROSZĘ PANA JAK TO 2 DNI CO PAN MÓWI – krzyknęła baba ale Jake już dawno był poza szpitalem. | | | | | | | | | | | | SIEMA SIEMA KOLEDZY
mam nadzieje ze rozdzialik sie podoba ogólnie pisałam go wczoraj w nocy wiec ciekawie ciekawie