covid

119 16 8
                                    

Jay spokojnie czekał na przystanku na autobus bo mimo że jest w chuj bogaty to ceny benzyny przewyższają jego najśmielsze oczekiwania.

Gdy busik mu podjechał Jongseong wszedł do środka od razu szukając wolnego miejsca

Ono tam było... wolne miejsce przy oknie... i wszystko byłoby zajebiscie pięknie gdyby nie to że jakaś stara baba bez maseczki podsiadla Jaya chwile przed tym jak mial usiasc

– KURRRWA MOHERZE GLUPI WYPIERDALAJ Z MOJEGO MIEJSCA

– Ale prosze pana prosze sie uspokoic ja mam problemy reumatyczne ja musze usiasc

– W DUPIE TO MAM A POZA TYM NIE MASZ MASECZKI JEDZIE PANI NA TESTY COVIDOWE

– Ale jakie testy o co panu chodzi ja nic nie- i nie dokonczyla bo przerwał jej Jay gadajacy przez telefon z Jungwonem

– NO ALE SLUCHAJ KOCH- JUNGWON BABA STARA NIE DISC ZE ZAJELA MI MIEJSCE TO KASZLE I NIE MA MASKI PRZYGOTOWUJ WYMAZ

– Jay uspokój się przecież nie ma juz nakazu noszenia maseczek daj starszej pani spokój - mowil wyraznie zalamany Jungwon

–TEN MOHER WYJEBAL MNIE Z MOJEGO MIEJSCA POD OKNEM HA TFU - odkrzyknął Jay rozłączając sie i plując na podłogę w autobusie

– o moj przystanek hihi – jay

Wysiadajac z autobusu jeszcze raz popatrzył sie na starsza pania bo czym odszedl w kierunku pracy.

Você leu todos os capítulos publicados.

⏰ Última atualização: Apr 18, 2022 ⏰

Adicione esta história à sua Biblioteca e seja notificado quando novos capítulos chegarem!

Szpital EnhypenOnde histórias criam vida. Descubra agora