12.

126 8 0
                                    

Pov. Kuroo

Zadzwoniłem do Kenmy ale nie odebrał.-Może jest zajęty- pomyślałem. Była 8.30 zawsze o tej godzinie dzwonie i mówie że zaraz przyjde. Ale cóż pójde dzisiaj bez zapowiedzi. Poszłem na dół ubrałem buty nie miałem się z nikim żegnać więc wyszedłem z domu.

|time skip|

Pov. Kenma

Wstałem rano i od razu poczułem okropny ból głowy. Pomyślałem że pójdę do kuchni po jakieś tabletki. Chciałem wstać ale od razu jak sprubowałem upadłem na łóżko. Po chwili do mojego pokoju wparowała mama i od razu jak się przywitała podeszła do mnie i dotkneła ręką mojego czoła.

-Jesteś rozpalony! Dzisiaj nie idziesz do szkoły!- krzyknęła i pobiegła na dół po jakieś leki na gorączke. Po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi i dźwięk ich otwierania. Chwile potem usłyszałem jak moja mama z kimś rozmawia. Sprubowałem wstać i mi się udało. Owinąłem się kołdrą i zacząłem iść na dół. Jak zszedłem zobaczyłem w drzwiach Kuroo pytającego o coś moją mame. Popatrzyłem na zegar zobatrzyłem że mam 10 minut do lekcji ale nie miałem energii tam iść i mama by mi nie pozwoliła na wyjście z domu. Jak Kuroo mnie zauważył od razu powiedział.

-Hej Kenma- krzyknął.

-Hej Kuroo- powiedziałem cicho, bo gardło mnie bolało.

-Życze szybkiego powrotu do zdrowia po lekcjach przyniosę ci notatki- powiedział i się uśmiechnął. Ja też się uśmiechnąłem i pomachałem głową na tak. Po chwili pożegnałem się z szatynem, a mama kazała mi iść się połorzyć. Zrobiłem tak jak powiedziała. Po chwili przyszła z paroma tabletkami i kazała mi je zjeść oczywiście nie obyło się bez sprzeciwów ale w końcu wszystkie zjadłem. Powiedziała że musi jeszcze pójść po jakieś leki i że za chwile wróci. A ja pokiwałem głową i znowu się położyłem. Jak mama wyszła przykryłem się po uszy i zamknąłem oczy. Po chwili już spałem.

Pov. Kuroo

Nudzi mi się była dopiero trzecia lekcja nie mam z kim gadać, bo Bokuto gada z kimś, a ja nie mam z kim. Siedziałem tak nawet nie skupiając się na lekcjach. Jak usłyszałem dzwonek na ostatnią lekcję którą był wf pomyślałem że znowu zrobi nam rozgrzewkę, a puźniej będzie z kimś gadał i powie nam żebyśmy grali w siatkówkę. Znowu.

|time skip|

Jak przewidziałem graliśmy po krótkiej rozgrzewce w siatkąwke, a on gadał z innym nauczycielem. Po lekcjach poszłem do szatni przebrać buty po czym poszłem w stronę domu Kenmy.
-----------------------------------------------------------
Witam napisałam rozdział z chorobą bo czemu nie a nie miałam pomysłu.
Łącznie z tym 413 słów.
Dziękuje za przeczytanie i bay.

|Kuroken| NocOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz