Be mine~Hyunlix

~6~

Weszliśmy do sali i przywitaliśmy się z nauczycielką koreańskiego po czym zajeliśmy miejsca w drugiej ławce od ściany. Nie mogłem przestać myśleć o wczorajszym spotkaniu z Hyunjinem i także nie mogłem przestać myśleć o nim.

-Ziemia do Felixa-nagle Chan zaczął machać mi ręką przed twarzą i wyrwal mnie z moich rozmarzeń o brunecie.

-Co jest?-zapytałem lekko wyrwany z rzeczywistości.

-Był dzwonek na przerwe, siedziałeś całą lekcje i myślałeś o niebieskich migdałach, skup się na lekcjach, a nie na nie wiadomo czym. Właśnie, o czym tak myślałeś?

-Y ja? Ja... O niczym-nie chciałem mówić Chanowi że myślałem o Hyunjinie bo wkurzył by sie, ale jak widać nie ustępował

-Jak to o niczym. Felix mów-nalegał Chris

-No... O Hyunjinie

-Znowu ten Hyunjin? Felix prosze cie daj spokój i zajmij się lekcjami

-No dobrze..-z lekko smutnym wyrazem twarzy odpowiedziałem Chanowi, bo bolało mnie to, że tak bardzo nienawidzi Hyunjina. Brunet był bardzo miły wczoraj...

Wyszedłem na przerwe i udałem się w strone łazienki, by załatwić swoje potrzeby. Kiedy już miałem wychodzić usłyszałem znajomy mi głos i postanowiłem zostać w kabinie. Był to Hyunjin i jakiś chłopak.

-Spotkałeś się z tym dzieciakiem wczoraj serio?

-No tak

-Masz zamiar go w sobie rozkochać i zostawić jak wszystkie swoje dziewczyny?

-Nie? On jest inny

-Mhmm zobaczymy za kilka tygodni

-Poza tym kończe z tym

-Znajomość z tym chłopaczkiem źle na ciebie działa

-Minho kurwa możesz przestać w końcu mi wszystko wytykać? Byś mi lepiej pomógł jak prawdziwy przyjaciel

-Ale ja ci nie wytykam ja tylko mówie prawde, no ale o co chodzi mów co sie dzieje

-Ja tak jakoś dziwnie się czuje przy Felixie, inaczej nie wiem jak to opisać

-Może sie zakochałeś?

-Nie, nie, chociaż... Nigdy nie zaznałem prawdziwej miłości więc może to jest to uczucie

-Dobra Hyun naprawde ja ci mówie szczerze wiesz, że jestem z tobą w 100%, ale uważaj z tym Felixem. Może powinieneś jeszcze zobaczyć czy podczas kolejnych spotkan będziesz czuł się tak samo, zaprzyjaźnijcie sie. Tylko o mnie nie zapomnij i jeśli naprawde coś do niego czujesz to nie zrań go jak tamte laski.

-Dzięki stary jednak cos w tej pustej łepetynie jest

Kiedy Hyunjin i po tym co słyszałem Minho wyszli, także wyszedłem z kabiny zamurowany. Hyunjin sie we mnie zakochał? Niemożliwe, znamy się tylko zaledwie dwa dni. Usłyszałem dzwonek na przerwe i wróciłem do sali gdzie teraz miałem mieć lekcje angielskiego. Za bardzo słuchać na tym przedmiocie nie musiałem bo znam angielski w 100%. Cały czas analizowałem rozmowe Minho i Hyunjina w łazience i zadawałem sobie miliardy pytań, miałem mętlik w głowie.

Po skończonych lekcjach udałem sie z Chanem do kawiarni, bo już dawno nigdzie razem nie wychodziliśmy.

-Felix co sie dzieje? Cały czas chodzisz taki zamyślony, z głową w chmurach

-A... Nawet nie pytaj-nie chciałem mówić mu o tej rozmowie, ale chyba musiałem, w sumie może Chan mi pomoże jakkolwiek

-Gadaj, widze, że coś jest nie tak, za dobrze cie znam

-No dobra już Ci mówie, a więc byłem w łazience i przez przypadek podsłuchałem rozmowe Hyunjin i Minho. Hyunjin... Chyba sie we mnie zakochał, bo pytał Minho itp.

-No to zajebiście, brawo serio się wkręciłeś-zmarszczyłem brwi kiedy starszy chłopak zaczął mi klaskać, oczywiście wiadomo, że była to ironia

-Chan weź, zmień do niego podejście, w stosunku do mnie to nie ten sam Hyunjin z plotek i opowieści

-Lix, wiesz, że on może chcieć cie wykorzystać? Nie interesuje mnie to co tam nagadał Minho, ale ja mówie ci serio. Chcesz sie z nim spotykać, prosze bardzo, ale ja cie ostrzegam, Hwang jest nieprzewidywalny.

-Mhm dobrze-zakończyliśmy już ten temat i wzieliśmy łyka swoich kaw. Chan był troche nadopiekuńczy, ale w sumie to co mówi może być prawdą. Nie mam pojęcia o co tu chodzi.

1 miesiąc później....

Kolejny rozdzialik wlatuje. Chcę Wam życzyć Wesołych Świąt!, ponieważ nie udało mi się tego zrobić wczoraj. No teraz ten ff troszke bardziej się rozkręci i kolejny rozdział mam nadzieję, że uda mi się wstawić gdzieś do przyszłego wtorku lub poniedziałku. Mam teraz dużo nauki, więc jak się spóźnie to nie bijcie. Jeszcze raz życze Wam Wesołych Świąt!! i papaa. ( ◜‿◝ )♡