Jakie egzaminy?

94 9 1
                                    

3 osoba pov

- Całe trzy drużyny nowicjuszy?
- A to nie za wcześnie?

Iruka wzniósł protest o tym że nie są gotowi i tak dalej.

- Jest jeden problem. Drużyna 10 nad którą opiekę sprawuję Asuma ma cztery osoby. W takim razie jedna z nich albo zrezygnuje z egzaminu, albo podejdziemy do niego samodzielnie, jako osobna drużyna.
- Ale Hokage-sama to niesprawiedliwe!

Oburzył się Kakashi wiedząc kto prawdopodobnie zrezygnuje dla dobra reszty.

- Kakashi ma rację. To nie fair w stosunku do reszty geninów. Poza tym, jeśli jedna osoba zrezygnuje to reszta również zostanie wykluczona z egzaminów.
- Drużyny czteroosobowe to są wyjątki. Tam może zrezygnować jedna osoba.
- Ale Hokage-sama..!
- Nie moja wina. Spotkanie uważam za zakończone.

Time skip

- A więc zgłosiłem wasza czwórkę do egzaminu na chunina. Jednak... Jest pewien kłopot...
- Rezygnuję Asuma-sensei. Z powodu tego że mamy czteroosobową drużynę nie zdyskwalifikują reszty.
- Daj mi chociaż skończyć.
- Wybacz sensei. Ale ja już podjęłam decyzję.

Słyszałem że od małego interesowała się shinobi. Pytała Kakashiego o różne rzeczy, z tym związane. Pewnie o egzaminy również. Założę się że to przewidział. Dla tego tak się wkurzył na Hokage. Wykońcu zna naturę Hiretsu. Jest nie ufna, odpycha od siebie wszystkich i jest dla nich wredna. Ale wszystko ma swoje drugie dno. Można ją porównać do kota. Jest nie zależna, ale jeśli sprawisz że ci zaufa, przywiąże się do ciebie, nigdy nie zostawi cię na lodzie i zrobi wszystko aby ci pomóc. Często kosztem własnego szczęścia i zdrowia.

Na przykład tak jest w przypadku Naruto...

Doskonale go zna i wie że sam by sobie nie poradził. Zawsze mu pomagała, jak tylko mogła. A nawet tak, jak wykraczało to za jej moiwości. Poświęciła by wszystko żeby mu żyło się dobrze.

Gdybym miał jakieś kłopoty to gdyby tylko mogła, pomogła by mi za wszelką cenę. Bo choć nie mamy takiej relacji jak ona z Naruto, co w sumie nie byłoby możliwe, to pomagałem jej.

Taka jest jej natura. Jeśli jej pomożesz, odwdzięczy ci się tym samym. Jeśli przekonasz ją do siebie, przywiąże się do ciebie i zrobi dla ciebie wszystko.

Młoda Uzumaki jest bardzo zdolna, zacięta, pracowita i bystra. Gdyby nie to że jest dość temperamentna i zbytnio się przywiązuje była by odzwierciedleniem ideału Shinobi.

Jest też niewiarygodnie uparta. Dla tego na pewno nie weźmie udziału w egzaminach.

Chyba że Kakashiemu udało by się ją namówić do zmiany zdania.

Time skip
Hire pov

- Nie powinnaś rezygnować.
- Czyli już wiesz?
- Tak. Zresztą domyśliłem się że tak będzie.
- Ktoś musi.
- Czemu akurat ty? Zawsze myślisz o innych a zapominasz o sobie samej.
- Trudno.
- Jest jeszcze inna opcja. Gdybyś dała Asumie skończyć to byś wiedziała.
- Podejście do egzaminu w pojedynkę... Nie wiem czy wiesz ale w teorii nie mam sobie równych.
- Racja. Żywa książeczka bingo.
- Całkiem możliwe. Ale to mi się aż tak bardzo nie przyda na egzaminie. Zdanie go w pojedynkę jest niewykonalne.
- Chociaż spróbuj.
- Po co?
- Bo chcesz dango. I dla tego bo jesteś wspaniałą kunoichi, która nigdy się nie poddaje.
- No to skoro tak to podejdę i najwyżej obleje. Ale dango ty stawiasz nie ja.
- Niech ci będzie...

Tymczasem w pewnym miejscu o pewnej porze.

- To on miał...
- Tak. Nie było jej łatwo. W końcu to Jinjuriki ale teraz zaczęło jej się układać. Co zamierzasz?
- Sprowadzę ją tu. Szybko się uczy, a do tego jest Jinjuriki. Przyda się.

Lecz każda broń może zwrócić się przeciwko tobie...


Ten rozdział był tak wsumie tylko po to żeby umieścić ten dialog na końcu. Zaczyna się robić ciekawie^^. Albo już było. Sama nie wiem. I takie szybkie pytanie. Jaka jest twoim zdaniem najlepsza postać z Naruto? Do następnego rozdziału potrzebne.
Do zobaczenia

10 Jinjuriki || Naruto ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz