Camila: A to suki..
Lauren: Co się stało misiek?
Camila: Wróciłam do domu i wiesz jaki widok zastałam?
Lauren: Perrie i Jesy biegające nago po domu?
Camila: Nie zboczeńcu!!
Camila: Perrie leżała wtulona w Jade, a Jesy w Leigh-Anne
Camila: Spały jak zabite a w telewizji leciał kolejny odcinek pamiętników wampirów
Lauren: Nie rozumiem o co chodzi, przecież nie lubisz tego serialu
Camila: Tak, ale to nie znaczy, że mogą sobie robić babski wieczór beze mnie
Lauren: No nie wiem..
Lauren: Kiedy one sobie robiły babski wieczór ja byłam trzema palcami głęboko w tobie i jakoś nie narzekałaś
Camila: Nie zmieniaj tematu
Lauren: Nie zmieniam
Lauren: Uprawiałyśmy gorący seks i nam nikt nie przeszkodził, jak dla mnie każdy wygrywa
Camila: Chyba masz rację
Lauren: Mam
Lauren: Wróć do mnie, a pokaże ci jak bardzo mam rację
Camila: Kurwa...
Camila: Zaraz będę...
