pośpiech

18 4 0
                                    

To wszystko jak zielona herbata
Kiedyś ją wylałem na swoją koszule
Ten ciepły wywar wdarł mi się w skórę
Jaki tego skutek po latach rozumiem
Przez pośpiech zmarnowałem trunek
Poparzony w kubek wlałem znów smutek
Kolor ten sam lecz smak jakby inny
Teksturę ma twardą i drapie mnie w gardło
Uciekł mi szczegół skrycie ulotny
Tam była chwila, ochota, emocje
W tym nie ma nic to zwykła jest gorycz

Rzeczy przyziemneWhere stories live. Discover now