CHAPTER 15

12 2 0
                                    

Hongjoong zatrzymał się na stacji i wyszedł z auta, aby je zatankować. Younah sięgnęła do torebki i wyciągnęła z niej małe urządzenie. Gdy zauważyła, że Kim odszedł, otworzyła schowek i zainstalowała w nim nadajnik. Dzisiejszego ranka spóźniła się do pracy, ponieważ musiała zakupić lokalizator. Wszystkie czynności wykonała wraz ze sprzedawcą. Teraz wystarczyło umieścić urządzenie w pojeździe.

Zamknęła schowek. Zerknęła przez szybę. Stał w kolejce, więc miała jeszcze czas. Sprawdziła na telefonie czy wszystko działa. Weszła w aplikację i pokazała jej się mapa. Wyświetliła jej się lokalizacja pojazdu.

"W porządku. Wszystko działa." odłożyła telefon i zerknęła w bok. Hongjoong już wracał.

"Już jestem." wsiadł do auta. "Podwiozę Cię do domu." oznajmił.

"W porządku." przytaknęła mu.

***

Stanął przed blokiem. Spojrzał na Younah, która odpinała pas. Poczuła na sobie jego wzrok.

"Hongjoong. Co mam im powiedzieć, gdy będą pytać dlaczego Ciebie nie ma?" zapytała.

"Możesz powiedzieć, że się rozchorowałem. Tyle." oznajmił.

"Dobrze." kiwnęła głową. "Hongjoong."

"Hm?"

"Nachyl się." rozkazała, a on posłusznie to zrobił.

Położyła dłoń na jego karku i przyciągnęła go do siebie. Złączyła ich wargi i po chwili zamienili to w namiętny pocałunek. Younah miała wrażenie, jakby miał to być ich ostatni pocałunek. Nie chciała się od niego odsunąć.

Hongjoong położył dłoń na jej ramieniu i je poklepał. Kang niechętnie się odsunęła i zauważyła uśmiech na jego twarzy.

 Kang niechętnie się odsunęła i zauważyła uśmiech na jego twarzy

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

"Hej. Co jest?" zapytał.

"Nic. Wracaj bezpiecznie do domu." powiedziała.

"Ty również. Śpij dobrze." dał jej szybkiego całusa w policzek. Mimowolnie się uśmiechnęła.

"Ty też." otworzyła drzwi i wysiadła. "Pa."

"Pa." zamknęła drzwi, a on jej jeszcze odmachał. Gdy zniknęła mu z pola widzenia od razu zadzwonił do reportera Kima. Wyjechał z parkingu.

"Detektyw Hongjoong. Żyjesz?"

"Jak słychać, tak. Słuchaj. Przekaż Do Hyunsu, że jutro dobiję targu z Yeom Sangcheol'em i zdobędę dane wspólnika. Nie wiem jak, ale musicie zdobyć dla mnie na jutro 100 milionów wonów."

Flower of Evil (Hongjoong)Donde viven las historias. Descúbrelo ahora