66.Wyspa Jeju

176 6 3
                                    

-zalatwiłaś to?-zpaytał chan
-tak macie kilka dni urlopu,jedziecie na wyspe jeju w ramach wypoczynku-powiedziałaś tuląc brata
-a co w zamian za to?-zpaytał hwnag
-no tak jest też chaczyk-powiedziałaś
-co takiego?-zapytał seungmin
-musicie nagrywać skz code
-e to nic takiego-powiedział felix
-też tak myśle, będziecie odpoczywać-powiedziałaś
-jesteś najlepsza-powiedział changbin tulac cie

chłopaki po dobrej wiadomości wrucili do dormu. podczas drogi ty i felix tuliliście sie i trzymali za rączki w aucie. po powrocie ty i felix poszliście do waszej sypialni bo chłopak chciał z tobą o czymś pogadać. usiadłas na łóżku a chłopak obok ciebie.

-a wiec o co chodzi lixie?-zpytałaś
-chciałem pogadać o tym naszym wyjeździe
-wiec mów o co chodzi?
-chan powiedział że jedzieny za 4 dni
-no tak,nie udało mi sie wcześniej załatwić,negocjowałam ale nic z tego
-nie o to chodzi
-to o co,felek mów to coś ważnego?
-chce byś pojechała z nami,ze mną
-ale wiesz że nie moge,zwłaszcza jak bedziecie nagrywać
-możesz proszę pojedź ze mną
-no ale przecież nie bedziemy wtedy mogli być razem i wątpię że jyp sie zgodzi po tym jak sie na niego darłam
-nie ma wyboru,ja chce jechać z moją nażeczoną i tyle
-no ale felek-nie dokończyłas bo chłopak cie pocałował
oddawałaś jego pocałunki a chłopak złapał cie za policzki i pogłebiał pocałunek.
gdy tak sie całowaliście do pokoju wszedł han który wam przeszkodził.

-T/I możemy pogadacy? oj wybaczcie-powiedział
-tak tak,już ide-powiedziałaś usmiechajac sie
-no ale-powiedział zawiedziony lix
-wruce do ciebie-powiedziałaś dajac mu szybkie buzi i wyszłaś z jisungiem z pokoju

-o co chodzi hanie?-zapytałaś
-chciałem cię przeprosić,za to w wytwórni że byłem wredny,wkurzyłem sie bo nie wychodziły mi ruchy i jeszcze bylem zmęczony
-mie masz za co przepraszać nie jestem zła
-ale nie chciałem by było ci przykro
-nie przejmuj sie jisungie
-przepraszam-powiedział tuląc cie
-już w porzadku-i tez go przytuliłaś
-ciesze się,a teraz wracaj do tego kochasia bo wam przerwałem
-aj tam jak kocha to poczeka
-leć leć-zaśmiał sie i wruciłaś do pokoju gdzie leżał na łóżku felix i tulił podusie

-już jestem-powiedziałaś siadajac na nim
-to dobrze bo sie stęskniłem,co chciał han?-zapytał
-a tylko przeprosić że był nie miły wtedy w wytwórni
-no dobrze
-na czym to staneło? a już pamiętam-i go pocałowałaś

gdy  siedzieliśmy z seungminem i jeonginem w salonie i graliśmy w coś na telefonach usłyszeliśmy dziwne dźwięki z pokoju felixa.

-jisung czy ty to  też słyszysz?-zapytał i.n
-jeki?-zpaytał seungmin
-o matko,wiedziałem że tak sie to skończy-powiedziałem pod nosem
-czy to felix i T/I?-zapytał jeongin
-tak...-powiedział sungmin
-to było do przewidzenia-powiedziałem
-to ja ide może do mei-powiedział jeongin ubierajac sie  i idąc do wyjacia
-też bym tak chciał sobie iść-powiedział seungmin
-no cuż musimy przetrwać,JEST WYGRAŁEM!-krzyknołem ogrywając młodszego
-EJ! to nie fair zagapiłem sie!-krzyknoł min
-za puźno hahah

kilka dni puźniej chłopaki spakowali sie i byli już przyszykowani do podróży i wsiadali do auta.

-jesteś pewny żebym z wami jechała?-zapytałaś felixa
-jestem,wsiadajmy-powiedział

wsiedliście do auta a że był wieczór każdemu chciało sie spać. obok ciebie siedział oczywiste felix a przy oknie minho. chłopaki z początku nie spali tylko śpiewali jakieś ich piosenki ale puźniej gdy zapadła juz puźna noc pomału wszyscy zasypiali. włącznie z tobą,pomału zasinałaś  błądząc głową że ciągle ci latała lub opierałaś sie o twarde okno. felix oczywiście to zauwarzył i połorzył twoja głowe na jego ramieniu i też sie o ciebie oparł.
spaliście tak w siebie wtuleni od czasu do czasu zmieniając pozycje spania tak że raz on leżał na twoich udach a raz ty na jego kolanach albo tulac sie do jego klatki.

obudziliście się nad ranem gdy dojechaliście. wysiedliście z busa w którym nie zadobrze sie spało i poszliście do wynajętego domku i chan rozdzielił wam pokoje, niestety ty miałaś oddzielny pokój. a felix musiał spać z jeonginem z czego nie był zabardzo zadowolony ale musiał przetrwać. gdy chłopaki nie nagrywali,felek chodził do ciebie do pokoju i spał z tobą i sie tulił.

-ah T/I tak się dziś wymeczyłem-powiedział kładąc soe so twojego łóżka
-co dzisiaj robiliście?
-byliśmy dziś w parku wodnym i na pontonach prawie tam wpadliśmy do wody-powiedział zmeczony
-brzmi super,masz jakieś zdjecia?
-pewnie! cykałem gdy tylko mogłem
-pokażesz?
-jasne masz telefon-powiedział podając ci swój telefon a ty zaczęłaś przeglądać zdjecia.
-ślliczne wyszły-powiedziałaś
-to jest moje ulubione-powiedział pokazujac na zdjecie z hyunjinem
-fajne-powiedziałaś obojetnie
-coś się stało?
-nie czemu?
-nie cieszysz sie...
-ciesze fajnie czas spędzacie
-ale
-nie ma ale
-zawsze jest no mów widze że coś cie gryzie
-chodzi o to że teoche mi przykro że spędzacie fajnie czas i wogule a ja tutaj siedze i sie nudze,nie mamy fajnych zdjęć razem i nie spedzamy razem czasu
-ej misia nie smuć sie
-jak mam sie nie smucić?
-przepraszam,bardzo chciałbym cię zabierać na to wszystko ale nie mogę
-no ja wiem,ale czasem to boli
-wybacz-powiedział i przytulił cię

kilka dni puźniej wracaliście z wyspy. chłopaki teoche wypoczęli ale nie na tyle ile by tego potrzebowali. po powrocie dalej wrucili do treningów ale częściej robili przerwy na odpoczynek i teoche bardziej się pilnowali.

Stray Kids Imagine ~Z Tobą I Tylko Tobą~[Felix]✓Donde viven las historias. Descúbrelo ahora