— Wciąż nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie podarujesz jej narcyzów — powiedział, ukrywając szyderczy grymas za liśćmi mandragory.
— Neville, nie pomagasz!
Hermiona gorączkowo krążyła po ciasnej szklarni, głowiąc się nad idealnym prezentem dla Narcyzy Malfoy. O ile taki w ogóle istniał. Bo cóż można podarować kobiecie, która ma wszystko?
— No co? — Wzruszył ramionami, udając niewiniątko. — To akurat ich sezon.
— A jeśli się obrazi?
Zielarz spojrzał w jej bystre oczy, w których czaił się niepokój.
— Jeśli nawet tak się stanie, to będzie tylko świadczyło o jej wątpliwym poczuciu humoru. — Uśmiechnął się szczerze. — Nie sposób cię nie polubić Hermiono. Z idealnym prezentem czy bez.
CZYTASZ
Dribble, Drabble, Droubble | Dramione
FanfictionDramione w krótkiej i - mam nadzieję - wciąż przyjemnej wersji ❤️💚 Dribble - historie o zawrotnej liczbie 50 słów. Drabble - tu już trochę lepiej - 100 słów. Droubble - czyste szaleństwo w ilości aż 200 słów. Krótkie historie mocno inspirowane twó...