Zniszczony nieśmiertelny

Rozdział 8

Izuku pov - twa miesiące później
"W porządku, w tym momencie czuję, że mogło być kilka błędnych tłumaczeń z mojej strony."Przeprowadziłem pewne badania (czytałem mangę) i czuję, że głos mógł odnosić się do osoby zastępującej moje pragnienie serca, a następnie spełnienie tego, aby pozbyć się pragnienia śmierci. W wielu mangach, które czytałem, często kojarzą sprawy serca z romantycznymi uczuciami do kogoś innego, więc może być możliwe, że mój pogląd na to wszystko od samego początku był błędny mruknąłem do siebie, siadając na łóżku, głaszcząc brodę, myśląc o prawdziwym kontekście słów.

Przede mną był nowy zeszyt, inny niż ten zawierający notatki o samobójstwach. Ten notatnik zawierał informacje związane z głosem, czerwonookim facetem, pragnieniem mojego serca i prawdziwym znaczeniem tego wszystkiego. Pierwsze kilka stron to w zasadzie wpisy w pamiętniku, które zapisałem po ostatnim spotkaniu z nim, ale potem zacząłem zapisywać słowa głosu i rozgałęziać ich możliwe znaczenia, szukając luki lub czy były jakieś wskazówki jak mógłbym umrzeć.

W pewnym momencie zacząłem kompilować wszystkie informacje, które posiadałem na temat dziwnej postaci i zasadniczo stworzyłem dla niego profil postaci (oczywiście brakowało mi cholernie dużo informacji), jest też jakieś 20 stron, na których jest po prostu pełno jego rysunków , na początku po prostu narysowałem go jako sylwetkę z czerwonymi oczami, ale potem zacząłem odgadywać jego wygląd z prostych i drobnych szczegółów, które pamiętałem.

Potem zacząłem myśleć o tym, czego naprawdę chcę i sporządziłem listę tego wszystkiego. Z pozoru po prostu chcę umrzeć, ale gdybym miał odkleić pokrywkę, co bym zobaczył w środku. W środku widziałem moją traumę, poczucie, że nikogo nie ma przy mnie, mój niepokój, moją depresję, moją bezradność i moją nędzę. Z tego wszystkiego pomyślałem o tym, jak można temu zapobiec, a przynajmniej o tym, jak mogło to na mnie nie wpłynąć i doszłem do wniosku, że kluczową kwestią była moja paraliżująca samotność. Jestem pewien, że gdybym miał kogoś przy sobie, nie cierpiałbym tak bardzo lub gdybym się o kogoś troszczył, mógłbym chcieć dla niego żyć, więc to, czego naprawdę pragnąłem, to aby ktoś troszczył się o mnie i pomagał mi przez to wszystko przejść.

Skupiłem się wtedy na sprawach serca, choć był jeden główny problem, nie byłem świadomy tego, co ludzie kojarzą z ludzkim sercem, w końcu zawsze myślałem o nim jako o ważnym organie i niczym więcej. Więc w pogoni za większą wiedzą skonsultowałem się z tymi, którzy moim zdaniem mieliby większą wiedzę. Zapytałem kilku ludzi, którzy byli wokół budynku, pytając dosłownie każdego, kto przechodził. Niektórzy mówili, że serce osoby będzie ciepłe, gdy naprawdę troszczysz się o drugą osobę, niektórzy powiedzieli, że serce osoby zareaguje, gdy dwie osoby wykonają czyn (?), a inni powiedzieli, że serce daje uczucie, którego nie da się wyjaśnić, było też kilka osób, które po prostu mnie ignorowały.

Po stwierdzeniu, że ich słowa są całkowicie bezsensowne i niejasne, postanowiłem zignorować wszystkie ich słowa i skonsultować się z pismami świętymi (moja ukochana manga). Hance, dzięki nim, doszedłem do słowa miłość (które musiałem wyszukać w Google, aby dowiedzieć się, co oznacza). Potem odkryłem, że wszystkie elementy pasują i stworzyłem ostateczny obraz, który był odpowiedzią na całą moją ciężką pracę i wysiłek. "Najwyraźniej on ma mnie kochać, a ja jego!" Krzyknęłam jak nastolatka, opadając na łóżko, przytulając się do poduszki.

Kiedy śmieję się do siebie z podniecenia, ta sama stara kobieta sprzed kilku miesięcy weszła do mojego pokoju z trzema mężczyznami, którzy byli dwa razy od niej więksi. "Witaj kochanie, mam nadzieję, że jesteś gotowy, ponieważ nadszedł czas, abyś opuścił to miejsce." Powiedziała słodkim, starym głosem. "Znaleźliśmy dla ciebie miejsce, w którym możesz się zatrzymać wraz z nowym liceum, w którym na pewno będziesz pasował." Kiedy skończyła mówić, mężczyźni za nią zaczęli zbierać wszystkie rzeczy w moim pokoju i pakować je, co było trochę irytujące, ponieważ dotykali wszystkich moich rzeczy.

Kobieta zaprowadziła mnie do samochodu zaparkowanego na zewnątrz i oboje usiedliśmy na czarnych dwóch siedzeniach, czekaliśmy, aż mężczyźni spakują moje rzeczy i wyjmą torby jeden po drugim. Kiedy tam siedziałem, zastanawiałem się, co się ze mną stanie. Doszedłem do wniosku, że albo zostanę wysłany do jakiejś bogatej prywatnej szkoły z internatem, w której mogliby mnie z łatwością obserwować, albo do prostego liceum, w którym byłbym dość wolny i po prostu by mnie od czasu do czasu sprawdzali, albo w jakiś sposób, przywiązaliby mnie pasami i przeprowadzali sekcję. Gdyby to było to trzecie, musiałbym zrobić sobie przerwę, w końcu jak mógłbym spełnić pragnienie serca, gdybym był przywiązany do jakiejś deski do krojenia. Zabiję ich. Gdyby to były inne opcje, zgodziłbym się, ponieważ nie są takie złe. Cóż, była szansa, że ​​moje założenia były całkowicie błędne i to nic z powyższych, więc będę musiał poczekać i zobaczyć.

Mężczyźni skończyli ładować samochód i zaczęliśmy wyjeżdżać znikąd, w samochodzie oprócz mnie były jeszcze trzy osoby: starsza kobieta, miły facet (chyba na wypadek, gdybym wpadł w szał lub coś w tym stylu) i kierowca, który wygląda trochę nieistotnie, najwyraźniej po prostu nie ma powodu do jazdy.

Po godzinie jazdy nagle zatrzymaliśmy się na szczycie jakiegoś wzgórza, które było (znowu) otoczone drzewami. Zauważyłem kilka czerwonych flag, to znaczy że jestem daleko w lesie, jestem otoczony lasem, a mnie nadal trzymano w samochodzie, gdy stara kobieta i kierowca wysiedli i rozmawiali z kimś, kto był poza zasięgiem wzroku, ponieważ byli za samochód. Fakt, że ten facet nadal był ze mną w samochodzie, był jeszcze większym ostrzeżeniem, ponieważ pokazuje, że wierzą, że jestem zagrożeniem.

Po co najmniej 10 minutach kierowca otworzył drzwi samochodu i kazał mi wyjść. Kiedy to zrobiłem, facet wysiadł z samochodu i poszedł zabrać moje rzeczy z bagażnika. Teraz, gdy wysiadłem z samochodu, mogłem zobaczyć piękny widok na miasto u podnóża wzgórza, chociaż dość szybko mi się to znudziło. Stara kobieta pomachała, żebym poszedł na tył samochodu, robię, jak nalega, a potem widzę, z kim rozmawiają. To uroczo wyglądająco mało myszo, niedźwiedź, wyglądał jak szkolna maskotka.

Uklęknąłem obok stwora i trochę szturchnąłem go w czoło, żeby zobaczyć, jak szybko odbił się ode mnie, gdy raz poczułem jego miękkie futro zacząłem klepaćać go w głowę. W końcu przemówił mówiąc: "Witaj w mojej szkole, jestem dyrektorem!" mówił radosnym, wysokim tonem i to było dla mnie za dużo. Upadłem do tyłu, gdy powoli zacząłem umierać z powodu przytłaczającej słodyczy, która promieniowała z tego nieodkrytego okazu.

Kiedy w końcu odzyskałem poczucie siebie, zdałem sobie sprawę z jego słów, wstałem i spojrzałem za mną w reżyserii szkoły. Byłem świadkiem gigantycznego znaku, który emitował litery 'UA' na całym obszarze. Za nim znajdował się osobliwy budynek w kształcie litery H, który wyglądał na wystarczająco wysoki, aby mieć pięć pięter. "Nazywam się Nezu" powiedział mały szczur. "I witam cię w UA jako ucznia klasy 1-A." Nie mam na to czasu.

1100 słów