Shigaraki pov
"Kurwa. Co do cholery mu powiedziałem wczoraj wieczorem? Nie byłem przy zdrowych zmysłach, ale przynajmniej nic nie zrobiłem." Pomyślałem o tym, co zrobiła moja pijana jaźń, kiedy siedziałam na łóżku owinięty od stóp do głowy kocami, rumieniąc się jak przesiąknięta krwią borówka. "Co mam teraz zrobić?" Zacząłem drapać się po szyi, szukając w myślach odpowiedzi, ale one nigdy nie przyszły.W końcu wstałem, bo nie chciałem, żeby umierał z głodu, i zrobiłem mu tosty z dżemem i plastikowy kubek wody. Kiedy schodziłem po schodach, usłyszałem, jak Izuku mówi "no cóż, byłbym na dole, ponieważ..." przerwał to, co mówił, kiedy mnie zobaczył. Widziałem, że Izuku i Dabi siedzieli razem, co sprawiło, że moja klatka piersiowa się skurczyła, a usta wyschły. "Cześć, Tomu~" powiedział Izuku, pełen radości i podniecenia. Dabi wstał i zaczął wychodzić z pokoju "Idź po niego." Szepnął mi do ucha.
O. Czym. Do. Cholery. Rozmawiali?
Podszedłem do Izuku, położyłem jego jedzenie na stole i usiadłem tam, gdzie był Dabi. Przez chwilę trwaliśmy w milczeniu, dopóki Izuku nie powiedział "Jesteś pewien, że nie masz ochoty na ten pocałunek, który wcześniej zaoferowałem~", żartobliwość w jego tonie zabijała mnie. Sięgnąłem do kołnierzyka jego białej koszuli (czasem kazaliśmy mu się przebrać) i pochyliłem się nad nim, lądując na jego ustach i nie dając mu czasu na reakcję. Kiedy się odsunąłem, obdarzył mnie diabelskim uśmiechem "zamknij się, Izu." powiedziałem, wciągając się po kolejny pocałunek, ten trwał znacznie dłużej.Spędziłem dużo tego dnia z Izuku, po prostu rozmawiając i całując, aż do późnego wieczora, kiedy zamierzałem przynieść mu trochę jedzenia. Usłyszałem pukanie do drzwi wraz z jakimś głosem mówiącym, że to facet od pizzy, aż dosłownie wywalili moje biedne drzwi, tworząc chmurę kurzu (prawdopodobnie powinniśmy byli sprzątać tu więcej), a potem z kurzu wyszedł ból w tyłku bohater, Wszechmogący. Potem wydarzenia potoczyły się dość szybko, pojawił się nomu, zostaliśmy teleportowani, sensei walczył z All Might'em i został schwytany, a reszta z nas uciekła, myślałem, że podczas całego chaosu Izu wciąż siedział w piwnicy. Dałam mu przynajmniej swój numer telefonu, więc mam nadzieję, że znów się z nim zobaczę i porozmawiam. Będę za nim tęsknić.
Izuku pov
Tym razem jego usta były dość miękkie. Dobrze. To znaczyło, że używał pomadki, którą mu dałem. Uśmiechnąłem się łagodnie, słuchając zamieszania z góry, może to impreza? "Nie, durniu. To najwyraźniej grupa ratunkowa, która ma mnie uratować. I prawdopodobnie jest prowadzona przez All Mighta." martwiłem się, myśląc o tym, co może się stać z Tomu.Po chwili jakiś duży facet pokryty jaskrawo pomarańczowymi płomieniami zbiegł ze schodów i krzyknął do ludzi na górze o moim miejscu pobytu. Następnie wyprowadzono mnie z budynku i zaprowadzono do wozu policyjnego, gdzie zawieźli mnie w bezpieczne miejsce, zabrali mnie z powrotem do UA i przywitali mnie wszyscy moi zmartwieni koledzy z klasy. Dlaczego się o nas martwili? To ich nie dotyczy. "nie wiem." powiedziałem do siebie, wpatrując się w podłogę, podczas gdy oni skulili się wokół mnie jak kołyszące się pingwiny. "Deku, wszystko w porządku?" to była pyza, ale dlaczego nazywała mnie deku? "Ha, chyba jestem naprawdę bezwartościowy." powiedziałem pod nosem, ale z radosnym uśmiechem. Gówno mnie to obchodziło, chcę być użyteczny dla Tomu, i chcę żeby był użyteczny dla mnie. Chcę, żeby zakończył moją samotność i mnie uratował. Spojrzałem w górę i obdarzyłem ich wszystkich radosnym uśmiechem (z nutą mojego psychotycznego ja, które wyciekło). "Czy możecie wszyscy zejść mi z drogi. Jestem zmęczony i chcę iść spać." Potem zamilkli i pozwolili mi przejść przez nich. Traktuj ich dobrze. Parsknąłem cicho i wróciłem do swojego pokoju (tylko po to, by napisać więcej o Tomu i narysować notatnik pełen jego zdjęć~).
Po raz kolejny miałem szczęście przejść więcej porad (czy to 5 raz? Nie liczyłem). W tym czasie masowo rozmawiałem o tym, którego kochałem, pytając, czy pomogliby mi dowiedzieć się, czy to jednostronne zauroczenie, czy też się spotykamy. Wcale nie pomogli, ale no cóż, ustalili, że jestem wystarczająco zdrowy i pozwolili mi wcześniej przestać się doradzać. Po zakończeniu mojego doradztwa musiałem również udać się na wywiad z prasą, która ciągle pokazywała mi kamery i wykrzykiwała pytania, co naprawdę mnie wkurzyło. "po pierwsze" powiedziałem, gdy wszyscy ucichli. "Zamknijcie się, kurwa. Po drugie, nic mi się nie stało, kiedy zostałem porwany, i wreszcie, po prostu zostawcie mnie, żebym mógł żyć w spokoju." zamilkli, zanim zadali mi więcej pytań, zakładając, że przebywanie ze złoczyńcami mogło mnie zmienić i uczynić bardziej nikczemnym. Pochyliłem głowę i powiedziałem "dziękuję, teraz odwalcie się." jeszcze raz. Odszedłem zostawiając nauczycieli, aby rozmawiali za mnie.
Ostatnio, za każdym razem, gdy widziałem kogoś, kolegę z klasy lub nieznajomego, często unikali ze mną kontaktu wzrokowego, zakładając, że jestem jakimś przestępcą, chociaż było to dość spokojne. Moi koledzy z klasy porzucili mój status klasy ze stanu regeneracji aż do otchłani, z której nie ma powrotu. Okazuje się, że Todoroki, Kacchan, Lida i dziewczyna twórca poszli mnie uratować, choć oczywiście nie było po co. Kiedy zobaczyli mnie z powrotem w pokoju w akademiku, nie mogłem powiedzieć, czy byli zirytowani, wdzięczni, czy co.
Od czasu do czasu próbowałem wysyłać wiadomości i dzwonić pod numer, który podał mi Tomu, ale nie udało się uzyskać połączenia i włączała się poczta głosowa i zacząłem się o niego martwić. Mam nadzieję, że nic mu nie jest. "Mhm" powiedziałem głosowi, siedząc na szczycie budynku akademika, spoglądając w dal. "Mam nadzieję, że wciąż żyje i nic mu nie jest." Spojrzałem w dół na ziemię pode mną, myśląc o skoku, ale odwróciłem się i wróciłem do swojego pokoju. "Mam nadzieję, że znów go zobaczymy."
911 słów
CZYTASZ
Zniszczony nieśmiertelny
FanfictionCo się dzieje, gdy samobójczy chłopiec spotyka morderczego złoczyńcę, który znajduje cel, którego nie może zabić? Co się stanie, gdy ta dwójka zbliży się z powodu wzajemnej nienawiści do życia? Co się dzieje, gdy nieśmiertelny chłopiec ma obsesję na...