1

133 3 9
                                    

Minęły 3 lata odkąd Tord zniszczył nam dom
Odbudowaliśmy go i jest tak jak kiedyś
Edd i Matt pogodzili się z tym że Tord już  nie wróci albo nie żyje.
Chciałbym żeby wrócił albo nie
Z moich rozmyśleń wyrwał mnie krzyk Edd'a

E: Aaaaa!!!Nie!!!!
Od razu pobiegłem na dół zobaczyłem jak edd klęczy nad rozlaną cola a narcyz oglonda swoją twarz (jak zwykle)
Po chwili edd się do mnie odwrócił i zaczoł muwic

E:Tom to moja ostatnia cola!!
T: ?
E:Musisz iść do sklepu po nowa!!
T: niee
E: tak!!
Zaczął paczeć na mnie to jego minką kotka
T:ehh no ok
Poszłem ubrać buty wzięłem portfel i telefon
I wyszłem z domu.
***Time skip***

Jestem w centrum handlowym (bo czemu nie)
Weszłem do 1 lepszego sklepu wzięłem koszyk i poszłem po cole szukałem działu z colami (mają taki dział ✨) po drodze zobaczyłem przecena na smirfford'y podeszłem i wzięłem zapas idąc dalej znalazłem cole wzięłem 4 pak (edd zabiję że tak mało) i poszłem do kasy stojąc tak zobaczyłem jakiegoś mężczyznę który miał nałożony kaptur swojej czerwonej bluzie myślałem że to tord ale chyba nie po chwili kasjerka zaczęła kasować zakupy mojej
K:25zł i 79 gr
Wyjąłem z portfela pieniądze nadal patrząc się na mężczyznęw czerwonej bluzie po chwili chłopak odwrócił się i ukazała się twarz tord'a
Szybko spakowałem zakupy i wybiegłem z sklepu ale go już nie było.
Per.Tord

Czekałem na pat'a i paul'a przed sklepem bo weszli tylko na chwilę po paczałem w telefon.
– co tak długo - powiedziałem pod nosem
Odwróciłem się i zonaczylem…Toma który się na mnie patrzy widziałem jak szybko bierze swoję zakupy i idzie w moją stronę szybko poszłem się schować nie chciałem z Tomem ani z chłopakami rozmawiać nie po ty co im zrobiłem..

Po chwili napisałem do pat'a że spotykamy się pod ałtem a jak będę czekać to pojadę bez nich do bazy.

1 rozdział za nami

Pokochasz mnie? tomxtord [zakończene]Where stories live. Discover now