Pokochasz mnie? tomxtord [zakończene]

19

Ona odwzajemniła przytulasa
M: Twoje marzenie się spełniło:)))
P: dziękuję
M:nie ma za co:)) a wogule nie mówiłaś że masz brata😏
P:bo kogo to obchodzi
M:Mnie
P: Masz numer-podałam jej numer telefonu
M:thx

***Time skip***

Leżałam na łóżku bo chodzić nie mogłam (sad) Martyna się kompie a ja sama siedzę i się nudzę mówiła że mam sobie zrobić tableta i laptopa zaburczało mi w brzuchu wstałam opierając się szafy  wzięłam deskę tak deskę i usiadłam na nią i zaczęłam jechać do kuchni problem był z schodami bo bym się od Jana Pawliła 4 razy ale dałam radę wjechałam do kuchni
W której był matt który robił chyba malinki eddowi
P:emm hej
Odrazu oderwali się od siebie
Mt:aaaa hej
E:co ty tu robisz i to jeszcze na DESCE I NIE MOŻESZ CHODZIĆ!!?
P:Magik ✨
E: MARTYNA?!
P: Martyna się myju myju
E:ohh emm MARTYNA NA DUŁ A NIE MYJU MYJU BI TU TWOJE DZIECKO NA DESCE JEŹDZI
P:Nie jestem jej dzieckiem
E: jesteś:3
P:ugh
Wstałam z deski z trudnością
E: gdzie się panienką wybiera
P:po tosty i słodycze
Edd mi pomógł i kazał mattu zanieść do pokoju bo już wyobrażał siebie krew. Byłam już na miejscu kiedy Matt wychodził powiedział po cichu
Mt:Zapomnij co tam widziałaś..
P:czemu
Nie usłyszał bo wyszedł
Wzięłam tosta do ręki i zaczęłam jeść gdy pożarłam tosty wzięłam się za słodycze ale usłyszałam jakieś małe jęki musiałam to sprawdzić ale deskę zostawiłam na dole wyjęłam stary wuzek który był złożony jak nie wiem złożyłam go odpiełam góre  i weszłam na dolną część (kto wie o co chodzi) zaczęłam się odpychać pojechałam w stronę dźwięku to był pokój toma drzwi były uchylone już prawie wiedziałam co to za głos ale ktoś mi przeszkodziło
M:Czy ciebie jebło coś przy tym wypadku
P:chyba
Wzieła popchnąła wuzek do pokoju
P:Ej!
M:nie ej 5 minut mnie nie było a ty już chcesz gdzieś iść
P:To moje hobby:))
M:ta hobby czemu wogule podglondasz i masz wuzek
P:wuzek nie wiem a po 2 nie podglądam słyszałam dźwięki
M: dobra dobra na łóżko i spać!!!
P:Po moim trupie
M:okej wyciągnęła muj pistolet i wycelowała we mnie
Ja tylko rozłożyłam ręce i się uśmiechnęłam
M: Jebnę cie kiedyś
P:wiem
Położyła mnie z trudem na łóżku przykryła kołdrą i położyła się obok
M: Spać...
Już zasypiała Martyna ale musiałam odpowiedzieć
P:Mokra jesteś
M:a ty głupia
P: Zabolało:"(
M: żartuje ale teraz spać
P:no dobrze druga „MAMO"
M: DoBraNOc córeczko zaśmiała się pod nosem
P:hahaha bardzo śmieszne..ehh dobranoc
Nie wiem kiedy popłynęłam w kraine snów

Per.Tord

Przez toma było głośno bo musiał mi robić na złość dziewczyny by nas usłyszały
T:  już nie jest zła księżniczka
Tr: jestem zły i nie jestem księżniczką
T:dla mnie jesteś
Tr:nie jestem twuj
T: Jeszcze:))
Tom przytulił mnie od tyłu
T:no weź
Tr: nie
T:plose wybacz mi
Tr:nie
T: jak tak to
Tr:to co

_______________________________

Nie będziesz w ostatnim czasie za dużo rozdziałów