Późne wieczory • Nicola Zalewski

2.6K 98 18
                                    


Y/n leży w łóżku, ma ledwo otwarte oczy, gdy czeka, aż Nicola wróci z treningu.

Jej dom mieści się niedaleko stadionu, więc są takie momenty, w których późnymi nocami do niej wpada. Jej mama nie ma nic przeciwko temu, ale wiele razy wspominała, że woli, aby robił to za dnia. 

Podskakuje, słysząc ciche stukanie w okno. Zwleka się z łóżka i idzie je otworzyć.

Stoi tam Nicola, w swoich dresach i bluzie z kapturem, z czerwonymi oczami i rozczochranymi włosami. Posyła jej zmęczony uśmiech,a Y/n szybko go wpuszcza.

 — Kochanie, wyglądasz na bardzo zmęczonego —  mówi, przesuwając dłońmi po jego muskularnych ramionach.

Kiwa sennie głową i zamyka powieki pod wpływem jej dotyku. 

— Musieliśmy rozegrać ten mecz miliard razy, bo za każdym kolejnym trenerowi coś przeszkadzało — dąsa się.

— Och, chodźmy się położyć.. — Y/n mówi cicho. Bierze go za ramiona i prowadzi do łóżka. Nicola kładzie się twarzą do poduszek, na co Y/n lekko chichocze.

Nicola klepie na wolne miejsce obok niego. Y/n podnosi kołdrę i wchodzi pod nią. Nicola przyciąga ją do siebie, rozśmieszając ją przy tym. Zmęczony obejmuje jej tors i opiera głowę na jej ramieniu.

Y/n całuje go w szczękę i mocno przytula. Zaczyna rysować kształty na jego plecach, próbując pomóc mu zasnąć.

Skupia się na palcach przesuwających po swoich plecach, aż nagle odczytuje "rysowane" przez nią literki.

KOCHAM
CIĘ

Oddech Nicoli uwiązł mu w gardle, kiedy rozszyfrowuje wiadomość. Na jego twarzy pojawia się największy uśmiech. Jego oczy wypełniają się łzami i odrywa się od uścisku, by na nią spojrzeć.

— Co się stało, Nico? — pyta sennie.

Bierze jedną ze swoich dłoni, kładzie na jej policzku i delikatnie całuje ją w usta, Y/n szybko odwzajemnia pocałunek. Jej ręce wędrują na jego szyję. Dziewczyna próbuje się odsunąć, by zadać pytanie ponownie, lecz Nicola ją od tego odciąga. Ich usta poruszają się razem, a on odsuwa się powoli, delektując się pocałunkiem. 

— Ja też cię kocham.

Jej oczy rozszerzają się, kiedy patrzy na chłopaka.

— Ja- zrozumiałeś to? — jąka się.

— Oczywiście, że tak — kiwa radośnie głową z szerokim, głupkowatym uśmiechem — Może i jestem w połowie Włochem, ale to nie znaczy, że nie znam podstawowych polskich słów. Kocham cię całym sercem. Zrozumiem, jeśli nie jesteś gotowa, po prostu pomyślałem, że-

— Zamknij się, głupku. Kocham cię całym swoim sercem. Nawet nie potrafię powiedzieć, jak mocno.

Przytula ją ponownie. Jego włosy łaskoczą policzek Y/n, a kiedy chowa głowę w zagłębieniu szyi swojej ukochanej, dziewczyna czuje jego zimny nos. 

— Pewnego dnia cię poślubię — wyjawia — Wiem, że dopiero co wyznaliśmy sobie miłość, ale ja zawsze dotrzymuję obietnicy.

— To było najsłodsze, co do mnie powiedziałeś — powstrzymuje się od łez wzruszenia.

— Kocham cię, kocham cię, kocham cię.. — chłopak powtarza w nieskończoność.

Y/n znów zaczyna pisać słowa „kocham cię" na jego plecach i wkrótce słyszy jego ciche chrapanie. Szybko całuje czubek jego głowy, po czym wtula się w niego jeszcze bardziej.


IMAGINES | Nicola Zalewski, Matty Cash x ReaderWhere stories live. Discover now