Kuba i Kama miłość od projektu

Trauma,Przyjazn lub nawet Milosc?

Jak leżeli na Łóżku Kama nagle zasnęła i się przytulia odruchowo do Kuby. Jemu to ale nie przesadzało. Spojrzał na Kame i ją przytulił, po parach Minutach tez zasnął. Oby dwoje spali miło, lecz w pewnym momencie Kamie się śniło coś Złego. Śniło się jej sama ona. Ona która miała 11 lat, jechała na małym Rowerku po parku.
Sen Kamy w jej Głowie:
Kama: Tato mogę iść do Parku, PROSZĘ?? Obiecuje ze będę za Godzinę.
Tata K : Jasne córeczko ale musisz być w domu dokładnie za Godzinę, ani minuty później, Obiecujesz!
Kama: Obiecuje

Jechałam sobie moim Rowerkiem Turkusowym po Parku, chciałam bardzo zobaczyć moje ulubione Miejsce gdzie przychodziłam zawsze.
Lecz wtedy się stała rzecz która do tego Momentu nie zapomnę ,,Moja Wielka Trauma''. Jechałam tym Rowerkiem aż była taka mała uliczka. Wyjechałam w nią ale przed moimi oczami pokazała się duża grupa starszych pań. Tak możecie się domyśleć co się stało, wyjechałam w je...

Dokładnie ta historia, znowu się Kamie przyczyniła. Obudziła się z leku, zobaczyła koło siebie Kubę który słodko spał. To był ten moment wiedziała ze ta Osoba może zmienić jej życie, czm? Wiedziała ze po takich koszmarach ma pare dni leku ze się boi wychodzić na dwór, lecz tym razem było inaczej. Nie bala się już, czuła się bezpiecznie przy nim. Postanowiła ze położy się na nowo spać. Przytuliła się do Kuby i zasnęła.

Rano 8 Godzina:
Kuba wstał i pierwsze co zobaczył to Kame która jeszcze słodko śpi. Patrzył się na nią jakby zobaczył księżniczkę z bajki.
Pov Kuba:
Ale ona jest śliczna, najchętniej bym jej to powiedział osobiście lecz, no kurde ona mnie przecież nie lubi. Dobra zrobię jej śniadanie dopóki śpi żeby jej sie zrobiło miło.

Kuba poszedł zrobić Kamie Śniadanie zrobil jajecznicze z papryka dodatkowo jeszcze zimowa herbatkę.
Kiedy Kuba poszedł do góry do Kamy ona jeszcze spała. Kuba postanowił ją obudzić laskotkami.

Kuba: Budzimy się
Kama: Kuba przestań, No przestań!
Kuba: Witamy w nowym Dniu ślicznotkę, jak się spało?
Kama: Ahh, dobrze dobrze. Milo ze Pytasz.
Kuba: zrobiłem tobie śniadanie, mam nadzieje ze będzie tobie smakować.
Kama: Ohh, słodko ale z ciebie gentlemen hahaha.
Kuba: oj tam, tak wogule to kim my dla siebie jesteśmy?
Kama: jak to kim, oczywiście ze przyjaciółmi a co!
Kuba: A nic Przyjaciółko. To co oglądamy Film ?
Kama: Dobra.

Kama i Kuba oglądali cały dzień tylko Filmy, bo mieli dziś wolne. Przytulali się, pili razem herbatkę i czekali aż ten dzień minie.
Kiedy sie zrobiło juz późno Kama poszła sie myć. Kuba w tym czasie sie przebrał i czekał na kame. Tym razem ukrył Kamy kołdrę bo chciał żeby Kama sie w tej nocy znowu do niego przytulił. Nie ukrywał ze chyba trochę więcej poczuł przez te ostatnie dwa dni do Kamy ale czy to była Zakochanie czy juz prawdziwa Miłość.
Kama wyszła z łazienki i spojrzała sie Na Kubę i na Łóżko i wiedziała odrazu jaki był jego plan.

Kama: Kuba oddaj mi kołdrę, wiem ze ja schowałeś.
Kuba: Nie oddam!
Kama: weź przestań, po prostu oddaj!!! Nie będę sie dwa razy powtarzać.
Kuba: Nie!!! Tylko kiedy coś dla mnie zrobisz
Kama: A co mam zrobić ?
Kuba: OBiecuj ze wtedy to zrobisz.
Kama: Dobra, obiecuje !
Kuba: A wiec .....

Nie będzie tym razem decyzji!!!