No chyba nie?!?

16 1 0
                                    

Dzisiaj jak zwykle wdepnęłam w kupę ale dodatkowo (tak jako bonus) połamałam okulary przeciwsłoneczne i to te pożyczone od mamy.Gdy już doszłam do szkoły  wydarzyło się to;
-Ooo, to ty Emili?!?
-Yyy,taaak tak to ja -nie kojarzyłam gościa
-Sorry, muszę już iść.Do zobaczenia Emi
„Emi"co to ma niby oznaczać.
Czy ktoś zechciał by mi powiedzieć kto to !?!Miałam nadzieje że się nie spotkamy, ale nie oczywiście wpadłam na niego przy szafkach. No jak on ma na imię!!!? Moim zdaniem mam sklerozę i zapominam twarze ludzi albo coś jest nie tak. Po powrocie do domu sprawdzałam insta i zaczęłam łączyć fakty ;
skoro mam sto tysięcy obserwujących on może być jednym z nich. Następnym razem gdy go spotkałam udawałam że ktoś do mnie dzwoni albo że mam pilne zadanie.

Jak zawsze,to musiałam być ja 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz