A teraz pocałuj mnie
Pocałuj mnie jak nigdy wcześniej
Pocałuj mnie tak, żeby zabrakło mi tchu
Pocałuj mnie tak, tak żebym zapomniał jak się nazywam
Pocałuj mnie, wrzeszcząc moje imię
Tego oczekuje od ciebie
Mój kochanku
Mój świecie
Nie wiem czy się zakochałem
Po prostu chciałbym
Chciałbym być twoim jedynym..
Twoim jedynym
Jedynym światem
Światłem
Które błyszczy gdzieś tam
Na końcu
Na końcu tunelu
A ja szukam cię
Szukam nas
Szukam siebie
Bo już dawno się straciłem
Gdzieś tam
Daleko od teraz
Daleko od dziś
Odległy
Odległy jest nasz los
Odlegli jesteśmy my
Zajęci swoimi sprawami
Oddalamy sie
Boli mnie
Boli mnie ciebie brak
Boli mnie, że jesteś tam
Nie tutaj
Nie ze mną
Znalazłeś kogoś lepszego
Lepszą wersję mnie
Lepsze zastępstwo
Ktoś kto będzie Ci przypominać mój obraz
Ktoś kto będzie przypominać Ci moje ciało
Oddałem się całkowicie
Całkowicie tobie
Poświęciłem całe swoje ciało
Żebyś robil co zechesz
A ty raniłeś je
A może naprawiałeś?
Czasami zrywałeś plaster
A czasami bandazowałeś ręce
A czasami po prostu rozkładałeś ręce
W geście - ,,Nie wiem"
Czego nie wiesz, kochanku?
Nie wiesz jak odbudować swoje błędy?
Nie wiesz jak naprawić mnie?
Może zerwij jeszcze raz ten sam plaster
Pozwól, żeby moje ciało krwawiło
Pozwól, żeby niszczyło się na Twój widok
Pozwól, żeby krwawiło moje serce
Pozwól mi krzywdzić siebie
Tnąc, bijąc, gryząc
Chyba że
Chyba że postanowisz się
Postanowisz się zmienić
I odkryjesz mnie na nowo
Poznamy się na nowo
Tak jak za pierwszym razem
Ucisniemy sobie ręce
Powiem, że nazywam się Elio
A ty powiesz, że jesteś..
Właśnie
Nie powiesz swojego imienia
Nie powiesz swojego imienia, bo wiesz, że to mnie zaboli
Nie - rozwali
Rozwali na kawałki
Słysząc jak się nazywasz
I jak Twoje imię łączyło się z moim.
Jak byliśmy jednością
A teraz
Teraz jesteśmy sobie obcy
Tylko ja - do dzisiaj
Wspominam twój pocałunek
Mój kochanku
Wypowiedz moje imię
Niech dźwięk jego ukoi moją duszę
Niech zrobi to chociaż ten jedyny
Jedyny raz
