Rozdział 5

178 10 7
                                    


per.Rzeszy

-Czyli, mówisz tak?

-Jasne!

Postanowiłem napisać synowi o tej wiadomości, nie mam pojęcia czy będzie zadowolony, z resztą, ma tu swego najlepszego przyjaciela, więc czemu by miał się nie zgodzić? Wysłałem wiadomość a on już odczytał i odpisuje! No, szybki jest!

-OH MEIN GOT, TY TAK NA SERIO?!

-Tak sohn, to chcesz się przenieść czy nie, bo czekam na odpowiedź.

-Tak, to ja już się zaczynam pakować!

-Wspaniale, powiem ZSRR, tschuss.

Soviet poszedł do kuchni, więc tam szybko pobiegłam, o mało się wydupiłem na schodach, zapomniałem, że te schody są jakie są. Powiedziałem mu, że Niemcy się zgodził. Widać po jego twarzy było, że się ucieszył. Też się cieszyłem, ale czekaj, czyżbym zaczął odczuwać jakieś emocje po tylu latach? Niemożliwe, Rzesza, chyba już trochę rozumiem, pewnie ZS chce, abym odzyskał uczucia i był takim krajem jak on, czyli który coś czuje i ma w sercu. Syn mi właśnie napisał, że czeka przed domem z bagażami! Szybki jest, ale cóż, trzeba było ruszyć dupe i pojechać też się spakować. 

*time skip po spakowaniu się Rzeszy i przyjeździe z Niemcami do domu ZSRR*

per. ZSRR

-Dobra, Niemcy moje dzieci śpią wszystkie razem w jednym pokoju, znasz ich, nie ma jakiegoś, którego nie poznasz. Będziesz spać z nimi okej?

-Jasne eeee. . .jak mam cię nazywać, bo tak po imieniu nie potrafię.

-Po imieniu, nie obrażę się.

-Okej! To idę się rozpakować!

-Więc Rzesia, ty będziesz spał ze mną~

-Wiem, i się boję, A CO JEŻELI MNIE ZGWAŁCISZ.

-JA NIE GWAŁCE, JA SIĘ BAWIĘ.

-DLA MNIE TO TO SAMO, choć jak nie będzie bolało.

Na tym się skończyła nasza rozmowa, bo szliśmy się kąpać. Wpierw dzieci, potem my. ja z Rzesią się razem myliśmy, ponieważ my możemy, jesteśmy w końcu razem. Kiedy wyszliśmy z kąpieli i się ogarnęliśmy, poszliśmy do salonu zobaczyć jakiś film. była 23.30, Rzesza już spał, BOŻE ZARAZ CUKRZYCY DOSTANĘ. Wyłączyłem film i też się zdrzemnąłem.


~~~

Hejcia, BOŻE PRZEZ TEN CZAS ZAPOMNIAŁAM O WATTPADZIE, sorki guys! Ale mam szkołę, judo itp, chodzę do sportowej więc jeszcze lepiej. Widziałam, że jakaś osoba napisała w komentarzu, że kiedy rozdział, nie martw się napotkana osobo z komentarzu, będę wstawiała częściej, przynajmniej spróbuję. Wiem, będę miała max tydzień, aby wstawić rozdział, Zgadzacie się? Bo dla mnie jest ok! Dobra, to już lecę, papatki wszyscy! Pozdro!

Czy dasz radę przywrócić mi wszystkie uczucia...? ~IIIZSRR~Where stories live. Discover now