Ukradłam dzisiaj z nieba złoty promyk słońca.
Utkany z białej przędzy i babiego lata,
Spleciony starannie ze światła i gorąca,
Delikatny i kruchy, jak nie z tego świata.♡
Ukradłam dzisiaj z nieba złoty promyk słońca.
A gdy o tym pomyślę, czasem się uśmiecham.
Jest jak ścieżka w przestworzach nieznacznie błyszcząca,
Albo płynąca miodem, wśród obłoków, rzeka.♡
Ukradłam dzisiaj z nieba złoty promyk słońca.
Jego światło nie blednie i nigdy nie gaśnie,
Subtelnie emanuje swym ciepłem bez końca.
Będzie istniał przez wieki jak mity i baśnie.
![](https://img.wattpad.com/cover/338134003-288-k14920.jpg)
KAMU SEDANG MEMBACA
Odłamki świata
PuisiWiersze białe, rymowane, raczej krótkie niż długie, o rzeczach niespotykanych i zupełnie zwyczajnych... Wszystkiego po trochu - szczęścia, smutku, złości, zachwytu. Codzienność przelana na papier w postaci kilu(nastu) słów, fragmenty rzeczywistości...