146

98 13 3
                                    

Hej z okazji czerwca porozmawiamy o tym, czy Moriarty to queer seria. 

Odpowiedź to tak.

Kanonicznie mamy tam trzy queer postacie (Bond, Sherlock, Watson), w tym jedną której bycie queer jest rozwijane (Bond) i ma cały osobny wątek o tym. W dodatku jest to bardzo dobry wątek, dyskutujący o realnym problemie (traktowanie trans osób w szatniach) i chociaż sytuacja jest oczywiście przerysowana, pozostawia naprawdę pozytywne wrażenie. Co więcej Bond nie jest po prostu jakimś gościem, który rządzi się i zachowuje bez szacunku, jak wydaje się sugerować kilka recenzji, które widziałem... Chłopaki, to nie jest "kobieta, która pozwala sobie na za dużo", to dosłownie mężczyzna, który był bardzo spokojny co do wyjaśniania Moranowi i Fredowi, że chciałby teraz też korzystać z tego pomieszczenia, a dopiero gdy Moran zaczął podważać jego tożsamość, to zareagował. Bo miał prawo walczyć o to, by to nie było podważane.

I drogi najmniej skrajny użytkowniku tumblra, nie musisz utożsamiać się z trans przeżyciami Bonda, by inni się utożsamiali! Nie powinnixś używać jego martwego imienia tylko dlatego, że ty byś napisałx trans postać inaczej 😘 

Cała seria jest o tym, że główni bohaterowie chcą zmienić dyskryminujący system. Może system klasowy to ich główny wróg, ale ich celem jest by człowiek był człowiekowi człowiekiem. Tak, to czyni tą serię queer.


Więc teraz gej headcanony:

— Sherlock nie jest tylko zły na Mycrofta za cokolwiek wydarzyło się w ich przeszłości, jest także ekstremalnie wściekły za fakt, że jego brat będąc dosłownym rządem nie próbuje zrobić nic z prawem karającym za homoseksualizm

- oh, także...

- oh, także

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Yuukoku no Moriarty talksy i headcanony yippeeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz