1.

1.1K 38 1
                                    

Pov: Rose.

Siedziałam w aucie z strony pasażera. Jechałam do Niemiec, a dokładniej do Berlina. Wyprowadzam się tam sama ponieważ zerwałam z chłopakiem. Chciałam zacząć nową drogę w moim życiu może dla tego. Wiem, że już nie ma odwrotu dla tego tylko tam jade. Mam 16 lat i w prawie nie mogę mieszkać sama lecz przepisałam się do innej szkoły i mogę chyba mieszkać sama co nie? A nawet i jeśli nie to mieszka ciocia 3 domu dalej.

-Masz jeszcze szanse wrócić. - powiedział mój ojciec spoglądając na mnie.

-Nie chce podjęłam już decyzje chce zacząc lepsze życie. - odpowiedziałam dalej patrząc na drzewa mijające.

-W razie czego masz nasze wsparcie pamiętaj. - odpowiedział i dalej patrzał na drogę.

-Wiem dziękuje bardzo. - powiedziałam lekko przewracając oczami.

Kocham ich, ale jezus bez przesady chce zacząć być samodzielna. Chłopacy bez wiedzy rodziców imprezy itp. Niby miałam chłopaka, ale nie mogłam go nawet pocałować przez rodziców, a teraz coś innego. Nie opowiem całego zdarzenia jak tam dojechałam i co tata jeszcze mówił bo wstyd. Ale jak już dojechaliśmy do Niemiec to tak.

-Masz wszystkie meble, gotówkę masz u siebie w pokoju w szafie masz ponad 100 tys euro nie wydaj tego w jedeń dzień i codziennie albo co jakiś czas dzwoń. - powiedział i mnie przytulił.

-Dobrze tato. - powiedziałam i oddałam uścisk.

Starszy pojechał do domu, a ja spojrzałam na cały dom. Ubrania i kosmetyki miałam w walizce w zasadzie to wszystko. Była godzina dopiero 15 a więc poszłam wypakować pare ubrań. Koło 18 skończyłam dopiero 1/3 tego wszystkiego ale postanowiłam już pójść do sklepu. Poszłam sprawdzić czy makijaż jest okej i ruszyłam w stronę sklepu. Miałam do niego z dobre 20 minut niestety. Ubrałam słuchawki i ruszyłam oglądając widoki. Weszłam do sklepu i wzięłam koszyk. Kupiłam takie rzeczy jak podpaski, kostki do zmywarki i do prania i wiele innych.

-Przepraszam poda mi pan chusteczki mokre? - zapytałem chłopaka który pracował.

-Jasne. - powiedział i podał mi największą paczke. - coś jeszcze? - zapytał grzecznie.

-Nie dziękuje bardzo. - podziękowałam i odeszłam.

Kupiłam sobie jeszcze czarny lakier bo był na przecenie . Poszłam do kasy i rozpakowałam zakupy gdy jakiś typ klepnął mnie w tyłek. Spojrzałam na niego i pokazałam mu środkowy palec. Pani mnie skasowała i wyszłam ze sklepu. Miałam 2 ogromne torby które musiała sama zanieść. Szłam chwile, ale musiałam postawić torby i chwile postać bo są zbyt ciężkie. Jednak po chwili znowu ruszyłam. Szłam oglądając zachód słońca. Po chwili jakiś chłopak uderzył mnie w ramię, a torba mi wypadła.

-Przepraszam. - powiedziałam zaczynają zbierać rzeczy.

-O kurde bardzo przepraszam. - powiedział chłopak też pomagając.

Zbieraliśmy rzeczy, a ja jeszcze raz przeprosiłam i podziękowałam za pomoc. Wtedy po raz pierwszy spojrzałam na niego. Miał dredy i kolczyka w ustach. Miał za duże ubrania i był mega hot. Wróciłam do domu już bez zatrzymywania. Usiadłam na chwilę aby odpocząć. Dopiero teraz zdałam sobie ssprawę że kojarzę te twarz. Chwyciłam za telefon i wpisałam Tokio Hotel.

-O cholera. - to była moja jedyna reakcja na to jak zobaczyłam Toma.

Rozłożyłam reklamówki i zrobiłam sobie coś do jedzenia. Zjadłam przeglądając zdjęcia całego zespołu. Gdy zjadłam poszłam się wykąpać i rozpakować rzeczy do makijażu. Przyszykowałam sobie ubrania na jutro i położyłam się spać w końcu jutro wstaje.

My first real love.  / Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz