Prolog

79 1 0
                                    

Hey wam ! Jestem [Y/N] i jestem jedyną Spider-Woman... Ale zaraz ! Już chyba wystarczająco dużo razy to słyszeliście i wiecie , że to nieprawda. 

Krótko mówiąc , urodziłam się w New York City i od czterech lat zwalczam przestępców , pomagam staruszkom i wkurzam policjantów. Powinni być wdzięczni za pomoc... Jak zapewne wiecie moje życie zmieni się podczas jednej z akcji ratunkowych. Dlatego zostańcie ze mną i zapnijcie pasy !


[ New York , Brooklyn ]

Radio : NADAJEMY SPECJALNY KOMUNIKAT DLA MIESZKAŃCÓW ! ZŁOCZYŃCA IMIENIEM SĘP ZNAJDUJE SIĘ W JEDNYM Z OPUSZCZONYCH BUDYNKÓW NISZCZĄC WSZYSTKO DOOKOŁA! PROSIMY O EWAKUACJĘ I NIE WYCHODZENIE Z DOMU !

No proszę , to chyba czas na mnie. Zwinnym ruchem przywdziałam strój i ruszyłam na miasto w okupowanym kierunku. Co przykuło moją uwagę ? To , że Sęp co parę sekund się glitchuje co nie jest normalne. Wygląda też jakoś inaczej... Jakby wyjęli go z filmu Sci-Fi.

[Y/N] : Hej Sęp !! Filmy Ci się nie pomyliły ?! *wylądowałam na jednej części z rozwalonej ściany *

Sęp : Nareszcie ! Wreszcie stoczymy walkę Spider... Woman? Czekaj! Spider-Man nie jest kobietą * spojrzał z niedowierzaniem ale i poirytowaniem*

[Y/N] : Aha... Czyli tak się chcesz bawić. Okej , rozumiem...

Bez zbędnych komentarzy zaczęłam go atakować. Parę kopniaków w plecy , brzuch i jeden z szczękę. Ma ją całkiem twardą , muszę przyznać. Na moje nieszczęście zaczął się podnosić i niestety przez moją nieuwagę wylądowałam na ścianie.
Udało mi się podnieść ale zanim cokolwiek byłam w stanie zrobić , za Sępem pojawił się portal. Dość dziwny bo zawsze myślałam , że portal wygląda jak czarna dziura lub lustro... Nie pytajcie.
Z tego czegoś wyskoczył nie kto inny jak... Spider-Man ? Jednak taki trochę inny.

Podeszłam do niego po tym jak powalił Sępa by móc się skupić chwilowo na jednej rzeczy.

[Y/N] : A ty kim jesteś 

??? : A czy to nie oczywiste ? * postać spojrzała w moją stronę*

[Y/N] : Niebieska  pantera ?

??? : Nie

[Y/N] : Mroczny Garfield ?

??? : Ugh... Nie * już widać , że jest zirytowany* Jestem Miguel O'hara i  jestem tu by zaprowadzić porządek by anomalie takie jak ten * wskazał na Sępa * nie zakłócał wydarzeń.A teraz wybacz ale muszę się nim zająć.

[Y/N] : Jasne , proszę bardzo ~

I jak na znak Miguel został uderzony a ja w porę odsunęłam się z linii strzału. Nie miałam zamiaru mu pomagać bo widać , że sam sobie poradzi wychodząc spod gruzu. Zabrałam się za próbę obezwładnienia Sępa.
Kiedy Miguel dotarł , ja zajęłam się zabieraniem ludzi by nic im się nie stało. Oczywiście policjanci już chcieli wyrecytować mi paragrafy ale... No cóż , nie w tej chwili.
Chwilę później oboje znaleźliśmy się na plecach Sępa chcąc jakoś pozbyć się jego skrzydeł.

Miguel : Ugh! Uwielbiam sprzątać po was bałagan!

[Y/N] : jaki znowu bałagan po nas? O czym ty mówisz?

Miguel : Zderzacz Kingpina! Kiedy go zniszczyliście to został po sobie dziurę przez co takie kanalie jak ten tu mogą podróżować między światami!

[Y/N] : Co ? To nie możliwe...

Miguel : Możliwe , i to bardzo.

Kiedy miałam już coś powiedzieć nagle pojawił się kolejny portal. Tym razem wyskoczyła z niego kobieta na motocyklu i... Brzuchem ciążowym?

/ Time Skip /

Podsumowując , ta kobieta to Jessica i  pomaga Miguel'owi w czymkolwiek co on robi. I teraz stoimy i ja patrzę się na ich plecy gdy Ci rozmawiają.

Jessica : Dziewczyna ma talent. Przyda nam się.

Miguel : Nie , wiesz co było ostatnim razem.

Nie chcąc słuchać dalej poszłam usiąść za ścianą. Gdy tylko posadziłam tyłek to nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Niestety długo to nie potrwało bo już ktoś mnie wołał. Jak się okazało była to nasza niebieska pantera.

Miguel : Jeśli chcesz to zapraszam się do dołączenia a jeśli nie chcesz to po prostu odmów.

[Y/N] : I tak mnie nic tu nie trzyma więc z przyjemnością.

W zamian za zgodę otrzymałam zegarek pozwalający mi przemieszczać się miedzy uniwersami różnych pająków. 
Bez zastanowienia weszłam w portal za Miguel'em i Jessic'ą. To co zobaczyłam było o wiele lepsze niż niejedna restauracja.

  ~ I dopiero od teraz , zaczyna się moja a raczej wasza przygoda ~

You Know The Story / Across The SpiderverseWhere stories live. Discover now