Kiedy winda się zatrzymała Miguel i Jessica poszli przodem. Ja jednak podążyłam za nimi jak szczeniak , który trafił do ogromnego domu i nie wie co ma ze sobą zrobić. W takich chwilach zazwyczaj starałam się wszystkiego unikać i po prostu uciekałam albo chowałam się jednak teraz nie mam wiele pola do manewru. Nieznany teren to nie coś w czym chce się bawić w kotka i myszkę.
Zauważyłam , że dwójka moich nowych znajomych jest bardzo rozluźniona bo zdjęli maski. Nie chcąc być gorsz też ją zdjęłam. Rozglądając się zobaczyła , że trochę jestem w tyle więc dogoniłam ich jednak na moje nieszczęście spotkałam się z plecami Miguel'a , który posłał mi niezadowolone spojrzenie.
Miguel : Pomijając rzecz , którą teraz zrobiłaś... Witaj w Spiderverse i zarazem swoim nowym domu. Tak w ogóle , jak masz na imię?
Jessica : * niezbyt zadowolona z jego pytania * Naprawdę Miguel ? Dziewczyna przechodzi z nami przez portal a ty nie zapytałeś jej wcześniej o imię? Nawet Layl'i o to nie zapytałeś.
Miguel : Mam wiele spraw na głowie. To jak masz na imię?
[Y/N] : Jestem [Y/N] * lekko się uśmiechnęłam*
Nie zdążyłam nic więcej powiedzieć , ponieważ Miguel'a już nie było. Szybki jest. Spojrzałam pytającym wzrokiem na Jessie , która tylko wzruszyła ramionami i kazała za sobą pójść.
Jessica : On musi sobie kogoś znaleźć , ktoś musi go sprowadzić na ziemię...
Nie wiedziałam jak to skomentować więc bez słowa kierowałam się dalej za nią.
/ Time Skip /
Nie pomyślałabym , że tak długo zajmie nam obejście całego HQ Spiderverse. Trzeba jednak przyznać , że to miejsce jest niesamowite. Usiadłyśmy w stołówce by napić się czegoś.
Jessica : Wiem , ze jest dużo do pojęcia ale coś czuję , że dasz radę. Jak wrażenia ?
[Y/N] : Jest niesamowicie. Podoba mi się tutaj , jest znacznie lepiej wiedząc , że jest więcej osób takich jak ja *posłałam jej mały uśmiech*.
Jessica : Dobrze to słyszeć. Nie każdego o to pytam ale... Jakie wrażenie wywarł na tobie Miguel?
[Y/N] : Jest dość poważny... Aczkolwiek brak mu wyczucia niebezpieczeństwa. Tak ładnie ujmując.
Jessica : Już pewnie się domyśliłaś ale on nie ma zmysłu pająka. Nie lubi o tym mówić więc lepiej o tym przy nim nie wspominać.
Minęło pięć minut. Miałyśmy już toczyć kolejną rozmowę gdy nagle na zegarku Jessici pojawił się hologram Miguel'a mówiący nam , że mamy przyjść do jego centrum dowodzenia.
Po przyjściu na miejsce zauważyłam lewitującą platformę a na niej Miguel'a przed którym rozłożone są holograficzne ekrany.
Postanowiłam się nie odzywać , ponieważ sądząc po jego twarzy nie był zbyt zadowolony.Miguel : Jessica , dzisiaj pomożesz Gwen oraz Pavitr'iemu. To będzie tylko rekonesans ale teren jest zbyt duży dla dwójki a potrzebuje konkretne dane * Ona tylko przytaknęła *. Natomiast ja i [Y/N] zajmiemy się jedną anomalią. Będziesz miała szansę się wykazać.
[Y/N] : O to się nie martw. Zostało mi parę asów w rękawie *uśmiechnęłam się zadziornie *.
Nie zwlekając Layl'a przesłała nam zebrane informacje na temat danego uniwersum i anomalii , która miała czelność pojawić się w nie swoim świecie. Jak to bywa Miguel ruszył przodem a ja za nim. Kiedy znaleźliśmy się po drugiej stronie to zobaczyłam bardzo dziwny widok...
YOU ARE READING
You Know The Story / Across The Spiderverse
FanfictionKiedy dwie przyjaciółki wpadną w wir pajęczych sieci i będą miały problem aby się z nich wydostać ? A może to nawet dobrze ? Ucieczka od domu i obowiązków brzmi bardzo przekonywująco Gościnnie : Leon Kennedy z Resident Evil Występują : przekleństwa...