06. paper sheets

122 24 54
                                    

ㅤMinho położył dłonie na ciepłej barierce i wychylił się nieco, obserwując nurt rzeki płynący przed siebie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

ㅤMinho położył dłonie na ciepłej barierce i wychylił się nieco, obserwując nurt rzeki płynący przed siebie. Był widoczny tylko trochę za pomocą rozlanego w okolicy białego światła lampy ulicznej. Słyszał szum wody wymieszany z koncertem świerszczy. Nie pamiętał, kiedy ostatnio woda brzmiała tak pięknie i czemu w którymś momencie właściwie przestała brzmieć pięknie. Musiał się nasłuchać tego dźwięku, więc wychylał się poza barierkę w niemalże niebezpieczny sposób. Woda była do złudzenia podobna do tej w rzece, obok której przechodził parę miesięcy temu w rodzinnym mieście. Wtedy także przystanął przy barierce i być może nawet stanął na niej, wychylając się jeszcze mocniej, niż teraz. Wtedy tylko kilka jego łez dostało się do rzeki. Wtedy chciał być na miejscu swoich łez.

ㅤTa rzeka różniła się tylko tym, że nie miała w sobie jego łez. Może i nawet go lubiła.

ㅤPrzymknął oczy. Poczuł na ramieniu czyjąś dłoń. Dłoń mogła być tylko dłonią Jisunga, bo jako jedyny był w pobliżu, szczególnie o tej godzinie.

── Uważaj, bo spadniesz ── ostrzegł Han, próbując nieco przyciągnąć Minho do siebie i upewnić się, że nic mu się nie stanie.

ㅤMinho był niezbyt wzruszony jego słowami, ale się delikatnie cofnął.

── Czasem chciałbym spaść do takiej rzeki ── powiedział, pozostawiając Jisungowi pytanie, w jakim kontekście mógł to powiedzieć. ── Ładnie brzmi.

ㅤHan dłuższą chwilę wstrzymywał powietrze, ale później szybko je wypuścił z ust.

── Myślałem, że mówisz to w...

── Nie, raczej nie w takim sensie.

ㅤsam nie wiem,
jakie znaczenie w moim słowniku ma słowo
raczej

── Raczej?

── Nie no, Jisung. Mam na myśli, że chciałbym się kąpać w takiej wodzie. Naprawdę.

── Nie kłam, Minho. Nie okłamuj mnie.

ㅤJego oczy się lekko zamgliły.

── Nie... nie okłamuję cię przecież.

ㅤObraz przed jego oczami również się zamglił. Zrobiło się ciemniej, niż było, nawet jak na godzinę trzecią w nocy. W uszach usłyszał nieznośne piszczenie i wszystkie dźwięki zlały się powoli w jeden.

ㅤA później nagle wszystko wróciło do normy, znów słyszał koncert świerszczy i głos Jisunga z jakiegoś powodu znowu mówiący mu 'uważaj, bo spadniesz'. Ostrzegał go, próbując nieco przyciągnąć Minho do siebie i upewnić się, że nic mu się nie stanie.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 04, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

OUR SUMMER ⌗ minsungWhere stories live. Discover now