rozdział 9

292 11 2
                                    

Wstawiłam story na Instagrama i napisałam
,, Hejo kochani przepraszam ale teraz będę trochę nieobecna na Instagramie ale szykuje dla was coś fajnego"
Odłożyłam telefon i poszłam spać, długo nie mogłam zasnąć bo strasznie źle się czułam aż nagle zrobiło mi się nie dobrze szybko poleciałam do łazienki i wymiotowałam. Usłyszałam wydobywający się głos Bartusia
B. Faustysia wszystko dobrze proszę otwórz mi
F. No nie zabardzo i już otwieram
B. Czemu mnie nie obudziłaś
F. Nie chciałam cię zamartwiać moim samopoczuciem
B. Myszka masz mi o wszystkim mówić jak się źle czujesz oki.
F. No dobrze
B. A teraz zrób rachunek sumienia co jadłaś co ci mogło zaszkodzić
F. może to klimat nadmorski
B. No nie wiem a wieczorem coś robiłaś?
F. Rozmawiałam z Hanią o jednej współpracy
B. O jakiej może ona cię zestresowała
F. Jadę do Londynu na 3 dni na premierę barbie
B. A kiedy
F. Za tydzień
B. Stresujesz sie ?
F. Trochę ale Jak to mówię to coraz bardziej
B. Myszko spokojnie jestem cały czas przy tobie i nie stresuj się bo będzie gorzej
F. Dobrze nie będę a teraz cię najmocniej przepraszam ale muszę wymiotować
B. Daj przytrzymam ci włoski.
F. Dziękuję Bartuś ci za wszystko i kocham cię a teraz przejdź mi z drogi bo muszę się przeczołgać z łóżka
B. Choć ja cię zanose jak księżniczke.
Bartek położył mnie do łózka i zasnęliśmy
Next day
B. Hej kochanie jak się czujesz?
F. Nienajlepiej a mogę cię poprosić abyś podał mi tamte leki potrzebuje ich
B. Jasne a powiesz mi na co są te leki
F. Dobrze ale obiecaj mi że mnie nie zostawisz
B. Będę przy tobie całe życie i cię nigdy nie zostawię
F. Są to leki dzięki którym żyje mam kawałek dzióry w głowie
B. Jak to się stało jeśli mogę wiedzieć
F. Oczywiście że możesz to zacznijmy od początku w wieku 9 lat miałam Silene zawroty głowy oraz jej bóle tak że nie mogłam wstać, w końcu któregoś dnia pojechałam z mamą do szpitala żeby zrobić rezonans i wyszło że mam od urodzenia i jedną komorę większą niż powinnam ta komora zaczęła się powiększać i powiększać a bóle były bardziej mocniejsze
B. Moje biedulka ale już kontynuuj
F. Udałyśmy się do neurologa a ten mi dał te leki w szpitalu spędziłam ponad trzy miesiące aby kontrolowali moją głowę miałam codziennie robiony rentgen aby wszystko kontrolować i raz w tygodniu pamiętam że to był zawsze poniedziałek była moja ulubiona pani doktor robiła mi rezonans No i od tamtej pory mam te leki całe życie przy sobie mam dni w których powracają mi te bóle dlatego nie mamy czasami na odcinkach bo czuję się jak bym umierała.
Łezka mi poleciała
B. Już Kochanie jestem przy tobie nie płacz wiem że to musi być trauma ale czy ty teraz ta dzióre kontrolujesz ?
F. Nie
B. Myszko wiem że pewnie masz źle wspomnienia ale powinnaś się udać na ten rezonans

Hej kochani dziś 2 rozdziały widziałam że prosiliście więc macie dajcie znać jak wam się podoba i miłego czytania

Moja historiaWhere stories live. Discover now