18

7 4 1
                                    

Lubię co jakiś czas zmieniać alarm. Co kilka dni, na przemian Kalinka, Rasputin, Wide Putin, Hymn Związku Radzieckiego i inne.

I taka pobudka:

Kalinka Kalinka Kalinka moya!

Szczególne lubię ustawiać na wycieczkach. Np. EARBLAST.

To i tak lepsze niż moje wcześniejsze alarmy. No, bo alarm ma nas obudzić co nie? A moje? Śpiew ptaków, szum rzeki, miły wiaterek. To nie jest dobre na alarm, ale bardziej do snu. Polecam. Łatwiej zasnąć.

Scheißen BucheWhere stories live. Discover now