Dupek w warkoczykach

83 7 2
                                    

Kulisy też były zatłoczone ale nie aż tak bardzo. Moim oczom ukazała się kolejka. Miała...sama nie wiem ile, może walone 2 km?
Super.-"Serio chcesz stać w tej kolejce?"- powiedziałam do siostry podenerwowana.-"Nie, mama o wszystko zadbała mamy przepustki z pierwszeństwem."- I nagle byliśmy trzeci w kolejce.
Szkoda że mi mama tak nie daje pieniędzy jak jej.
Była nasza kolej. 'Nasza'-mojej siostry. Przy stoliku siedziało 4 chłopaków. Podpisywali mojej siostrze autografy. Już miałyśmy odchodzić gdy nagle ktoś krzyknął.-"Czekaj...tobie też mogę się gdzieś podpisać."- mówiąc to zjechał wzrokiem na mój biust. To ten dziwny typ w warkoczykach.-"Dupek. Przyszłam tu tylko dla mojej siostry."- odpowiedziałam mierząc go wzrokiem.
-"Mów co chcesz wiem jak jest. Po koncercie robimy będziemy świętować w naszym apartamencie. Wpadnij, będzie tylko nasza czwórka."-powiedzial pewnie.-"Hah, serio myślisz że przyjdę? Dzięki ale mam plany na wieczór.
-"I tak wiem że wpadniesz."-Ta, wpadnę. Wpadła to twoja matka. Tak naprawdę nie mam planów na wieczór ale nie mam zamiaru z nim przesiadywać.

Czekaliśmy na naszą mame po koncercie która jak zwykle się spóźniała. Spojrzałam na siostrę a ta szybko powiedziała.-Czy ty w ogóle wiesz z kim rozmawiałaś?".
-Mniej więcej.-odparlam nie chętnie.
-Musisz pójść do ich apartamentu. Gdy ludzie cię tam zobaczą oszaleją.
-Raczej zostanę w domu.
-Przestan, wszyscy będą ci zazdrościć.-"Pf, jakoś mi nie zależy."- rozmowę przerwała nam mama która spóźniona podjechała autem. Wsiadłam bez słowa i pojechałyśmy do domu.

Mam nadzieję że się podoba. Pomożecie w zasięgach? Błagam❤️❤️

You are my starOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz